Mecz Zagłębia z Lechem rozpocznie nowy sezon ligowy w PKO Ekstraklasie - zapewne w tym spotkaniu padnie też pierwszy gol w sezonie. A może nawet drugi, trzeci i czwarty. Dwa i pół miesiąca temu spotkanie tych drużyn na Dolnym Śląsku było niezwykle emocjonujące, Zagłębie prowadziło po pierwszej połowie 3-1, ale opadło z sił i dość szczęśliwie zremisowało 3-3. Jedni i drudzy grają bardzo ofensywnie i ciekawie dla kibiców. Nie zmienia to jednak faktu, że w ostatnim czasie Lech nie potrafi ograć Zagłębia. Więcej - często z nim przegrywa 1-2. - Słyszałem już o tylu tych seriach, których Lech nie mógł przełamać - załamuje ręce trener Dariusz Żuraw. - Na początku był brak zwycięstw na wyjeździe, później brak wygranych z zespołami z ósemki. I kolejne serie, które można wymieniać. A my je przerywaliśmy. Jesteśmy w dobrej dyspozycji, jedziemy po trzy punkty. Wiemy, że Zagłębie ma dużą siłę w ofensywie, ma Żivca, Starzyńskiego czy Bohara, zwrócimy na to większą uwagę - opowiada poznańskie szkoleniowiec. Dla Lecha to też generalne przetarcie przed pierwszym ze spotkań w walce o fazę grupową Ligi Europy. Spotkanie z Valmiera FC już w kolejny czwartek o godz. 21 (transmisja w Polsacie Sport). To właśnie europejskie rozgrywki są w najbliższym czasie priorytetem dla klubu. - Wykonaliśmy dobrą pracę, zwłaszcza w tym pierwszym tygodniu przygotowań w Poznaniu i drugim w Opalenicy. Dopiero dwa dni przez Pucharem Polski zeszliśmy z obciążeń, co było widać w meczu. Jestem jednak optymistą, a forma zespołu jest już bliska optymalnej, co pokazały treningi w poniedziałek i we wtorek. Po prostu zawodnicy potrzebowali odpoczynku po obozie i teraz pokazują już dużą jakość - zapewnia Żuraw. W ekipie Lecha na ligowy debiut mogą liczyć bramkarz Filip Bednarek i napastnik Mikael Ishak. Możliwe, że akurat przeciwko Zagłębiu na prawej obronie zagra Alan Czerwiński, a nie Robert Gumny. Ten pierwszy jeszcze miesiąc temu grał w ekipie "Miedziowych". Wśród rezerwowych zabraknie za to Wołodymyra Kostewycza, który narzeka na bóle w biodrze. W normalnych treningach uczestniczą już za to środkowi obrońcy: Thomas Rogne i Tomasz Dejewski. - Cieszy mnie to, że nowi piłkarze szybko wkomponowali się w zespół. Każdy z nich dostał materiał o tym, jak zespół zachowuje się w działaniach obronnych i ofensywnych. Nie mieli sposobu ze zrozumieniem naszego sposobu grania, w treningu też dobrze wyglądali - twierdzi Żuraw. Początek piątkowego spotkania w Lubinie - o godz. 18. Andrzej Grupa <a href="https://wyniki.interia.pl/rozgrywki-L-polska-ekstraklasa-2020-2021,cid,3" target="_blank">Ekstraklasa: sprawdź terminarz nowego sezonu!</a>