<a href="http://wyniki.interia.pl/rozgrywki-L-polska-ekstraklasa,cid,3,sort,I" target="_blank">Ekstraklasa. Wyniki, tabela i statystyki - kliknij tutaj!</a> Na transfer 29-letniego piłkarza nalegał właśnie Urban, który prowadził Sisiego w Osasunie. Hiszpan zapowiadał się na niezłego zawodnika, z powodzeniem występował w reprezentacjach juniorskich młodzieżowych kraju, włącznie z tą do lat 21. Gdy w 2009 roku Hiszpanie grali w finałach mistrzostw Europy do lat 21, Sisi był podstawowym graczem obok Monreala, Gerarda Pique, Bojana Krkicia czu Juana Maty. Karierę przystopowały mu jednak kontuzje. Jest wychowankiem Albacete Balompie, ale już jako 14-latek został ściągnięty do szkółki Valencii. Później często był wypożyczany do innych klubów - w Primera Division rozegrał 89 spotkań w barwach Realu Valladolid, Recreativo Huelva oraz Osasuny. Ze wszystkimi... zaliczył spadek do Segunda Division. Na zapleczu ekstraklasy rozegrał 184 mecze, w tym także jako piłkarz Osasuny prowadzonej przez Jana Urbana. Ostatnie pół roku Sisi spędził w koreańskim klubie Suwon FC - dostał znakomite warunki finansowe, ale nie zdecydował się na przedłużenie umowy. Przeważyła, jak tłumaczył w liście do kibiców Suwon, tęsknota za domem, do którego będzie miał bliżej z Polski. Jeszcze dzisiaj Sisi ma podpisać umowę z Lechem - jeśli zaliczy pozytywnie testy medyczne w klinice Rehasport. Będzie to półroczna umowa z opcją przedłużenia o dwa lata. To pierwszy nowy piłkarz w Lechu w tym roku. Wcześniej klub skrócił jednak wypożyczenia Macieja Wilusza i bramkarza Mateusza Lisa. Autor: Andrzej Grupa