Zdaniem portugalskich mediów, m.in. "O Jogo" czy "Diario de Noticias" Vieirę od przejścia do Lecha dzieli tylko pozytywne przejście badań medycznych. Dla niespełna 27-letniego piłkarza mogą być one jednak ważne, bo od końca stycznia do początku kwietnia leczył kontuzję. W końcówce sezonu rozegrał jednak cztery pełne mecze w barwach Pacos de Ferreira, z których jego klub wygrał dwa. Dyrektor Pacos de Ferreira Rui Seabra powiedział, że prawdopodobieństwo odejścia Viery jest duże, a od transferu dzieli go tylko "podpisanie dokumentów". Dodał, że przy bardzo dobrej ofercie finansowej klub z Pacos de Ferreira nie będzie robił problemów swojemu zawodnikowi. Lech szuka środkowego obrońcy, bo z klubem pożegnali się Maciej Wilusz i Jan Bednarek, zaś Dariusz Dudka został odesłany do rezerw. Miguel Viera ma 190 cm wzrostu, w październiku skończy 27 lat, ale nie był podstawowym graczem w swoim poprzednim klubie. W dwóch ostatnich sezonach w portugalskiej ekstraklasie rozegrał w sumie 23 mecze, w których zdobył jedną bramkę, zobaczył pięć żółtych i jedną czerwoną kartkę. Podpisanie kontraktu z Vieirą oznaczałoby, że Lech pozyskał tego lata już siódmego obcokrajowca. Wcześniej do drużyny dołączyli: Łotysz Deniss Rakels, Chorwat Mario Szitum, Austriak Emir Dilaver, Szwed Nicklas Baerkroth, Duńczyk Christian Gytkjaer i Argentyńczyk z hiszpańskim paszportem Vernon de Marco. Andrzej Grupa