Ekstraklasa: wyniki, tabela i strzelcy - kliknij tutaj! 32-letni piłkarz już we wtorek uzgodnił warunki, w środę pozytywnie zaliczył testy medyczne, a dziś pojawił się w siedzibie klubu i podpisał z Lechem kontrakt. W sezonie 2013/14 ówczesny napastnik Pogoni Szczecin był królem strzelców ekstraklasy i już wtedy w Poznaniu mówiono, że może stać się celem transferowym Lecha. Po sezonie trafił jednak do klubu Guizhou Renhe, ale ostatecznie Chińczycy wycofali się z umowy. Wrócił więc do Pogoni, dla której w 17 spotkaniach strzelił 11 bramek. Dwukrotnie pokonywał też bramkarzy Lecha: Krzysztof Kotorowskiego i Macieja Gostomskiego. Teraz Lech dopiął swego i wykupił piłkarza z Pogoni - zapłaci za to ok. 100 tysięcy euro. Wkrótce umowę z "Kolejorzem" powinien podpisać także Dariusz Dudka. Były piłkarz Wisły Kraków wahał się, bo w Poznaniu nie będzie pełnił wiodącej roli w zespole. Trener Maciej Skorża, który współpracował już z Dudką w Amice Wronki, Wiśle Kraków i reprezentacji Polski, widzi dla niego raczej rolę zmiennika Łukasza Trałki, stoperów lub lewego obrońcy Barrego Douglasa. Przy sporej liczbie gier, jaka czeka Lecha, 65-krotny reprezentant Polski może spodziewać się jednak częstych występów. Podobnie będzie z Robakiem. W poprzednim roku Lech "chorował" na skutecznego napastnika, nie miał takiego piłkarza. Najlepszym snajperem okazał się Kasper Hamalainen, który raczej występuje jako ofensywny pomocnik. Być może do Poznania trafi jeszcze w najbliższych tygodniach snajper wyższej klasy, ale tu wiele zależy od przyszłości Zaura Sadajewa i... Semira Stilicia. Trener Skorża chciałby zatrzymać Czeczeńca w drużynie, ale ten pragnie być bliżej rodziny i jeśli otrzyma dobrą ofertę z rosyjskiej ekstraklasy, do Poznania już nie wróci. Z kolei Stilić dostał propozycję gry w Lechu, ale sam chciałby jeszcze raz spróbował sił w innej lidze niż polska. Dwukrotnie już mu się to nie udało - przepadł na Ukrainie i w Turcji. Powrót do Polski i występy w Wiśle Kraków pomogły mu się odbudować. Teraz znów chce go Lech, w którego barwach Bośniak świętował zdobycia Pucharu Polski i mistrzostwa Polski. Autor: Andrzej Grupa