Jevtić już we wtorek przechodził w Turcji badania medyczne - tam na zgrupowaniach są kluby z Kazania i Poznania. Wypadły one pozytywnie, więc do nocy trwały negocjacje między stronami co do warunków umowy. Koniec końców one też zakończyły się powodzeniem i dziś Szwajcar oficjalnie dołączy już do zespołu z Kazania. Jevtić spędził w Lechu 5,5 roku. Był ostatnim grającym piłkarzem z obecnej kadry, który w 2015 roku świętował z "Kolejorzem" mistrzostwo Polski. Dla klubu ze stolicy Wielkopolski zdobył 37 bramek w 192 oficjalnych spotkaniach (155 razy zagrał w Ekstraklasie). Miał też sporo asyst, świetnie dogrywał piłkę ze stałych fragmentów. - Darko spędził w Lechu ponad pięć lat, miał najdłuższy staż spośród obecnych piłkarzy pierwszego zespołu, ale od dłuższego czasu sygnalizował, że chce zrobić kolejny krok w karierze. Było jasne, że nie przedłuży wygasającego w czerwcu kontraktu - mówi na klubowej stronie dyrektor sportowy Lecha Tomasz Rząsa. - Kilka dni temu przyszła bardzo atrakcyjna oferta zarówno dla klubu, jak i samego Darko. Wspólnie zdecydowaliśmy, że choć z ciężkim sercem, to damy zielone światło na transfer do Rubina i rozstaniemy się już teraz - dodaje Rząsa. Lech musi teraz szukać zawodnika, który będzie grał na pozycji numer dziesięć, bo oprócz Jevticia pozbył się tej zimy także Joao Amarala, wypożyczonego do FC Pacos de Ferreira. W obecnej kadrze ofensywnymi pomocnikami mogą być jeszcze 18-letni Filip Marchwiński i ewentualnie 20-letni Jakub Moder, który woli jednak grać niżej. Stąd zakusy "Kolejorza" aby wykupić z ŁKS-em Daniego Ramireza. <a href="https://wyniki.interia.pl/rozgrywki-L-polska-ekstraklasa-2019-2020,cid,3" target="_blank">Zobacz wyniki, terminarz i tabelę PKO Ekstraklasy</a> Andrzej Grupa