- Wygraliśmy 4-0, ale nie zaczęliśmy tego meczu zbyt dobrze. Nie mieliśmy w początkowej fazie całości pod kontrolą, a były takie sytuacje, że to Pelister mógł strzelić gola. Dopiero po pierwszym golu dla nas sytuacja się zmieniła - mówił Nenad Bjelica. - Możemy grać lepiej i jesteśmy przygotowani aby grać lepiej. Nie wszystko w tym spotkaniu było takie, jak chcemy by było, ale ważny jest też wynik. Wygraliśmy wysoko i jesteśmy blisko awansu - dodał szkoleniowiec Lecha. Jego zdaniem nowi piłkarze zagrali dobrze, ale najmniej pozytywnych słów Chorwat wypowiedział o swoim rodaku Mario Szitumie. Mimo, że ten strzelił gole na 2-0 i 4-0. - Tak, zdobył dwie bramki, ale może grać jeszcze lepiej. Emir Dilaver zaliczył solidny występ, ale ogólnie cała linia defensywna spisała się dobrze. Z kolei Niklas Baerkroth nie miał tyle czasu, by pokazać wszystko co potrafi. Wiemy jednak, że jest szybki i będzie bardzo niebezpieczny w sytuacjach, gdy nie mamy kontroli nad meczem lub w kontratakach. Jestem zadowolony z tego, jak zespół pracował, ale możemy grać lepiej. Wszyscy, także ci nowi zawodnicy - zakończył Bjelica. Andrzej Grupa