<a href="http://wyniki.interia.pl/rozgrywki-P-liga-mistrzow-3-runda-kwalifikacji,cid,636">Zobacz szczegóły el. Ligi Mistrzów!</a> <a href="http://nazywo.interia.pl/relacja/el-lm-lech-poznan-fc-basel,4257" target="_blank">Interia zaprasza na tekstową relację z meczu </a><a href="http://nazywo.interia.pl/relacja/el-lm-lech-poznan-fc-basel,4257" target="_blank">Interia zaprasza na tekstową relację z meczu Lech Poznań - FC Basel. Początek o 20.45! Tylko u nas możesz na żywo komentować!</a> Już dzisiaj (29 lipca, godz. 20:45) Lech Poznań zmierzy się z FC Basel w III rundzie el. Ligi Mistrzów. Pierwszy mecz odbędzie się w Polsce, a Szwajcarzy obawiają się tego spotkania. - Tutejsza prasa przestrzega, że nie będzie łatwo. W Bazylei boją się szczególnie meczu w Poznaniu. Znają polskich kibiców i spodziewają się tam trudnej przeprawy - przekonuje w rozmowie z Interią Daniel Dziwniel, były piłkarz Ruchu Chorzów, a obecnie jedyny Polak w szwajcarskiej Super League. Mimo wszystko szwajcarskie media są przekonane o awansie Basel, czyli ich eksportowej drużyny, która regularnie punktuje w Europie. - Mówi się krótko: Basel znów ma awansować do fazy grupowej Ligi Mistrzów i to jest ich cel. Rok temu nie musieli się kwalifikować, ale teraz już tak. Nikt jednak nie wyobraża sobie, by miałoby ich zabraknąć - dodaje Dziwniel. Polski obrońca przeniósł się do Szwajcarii zimą. Choć miał propozycje z kilku klubów, wybrał St. Gallen. To jeden z większych klubów w tym kraju, ale pod względem sportowym i medialnym nie dorównuje rywalowi Lecha. - Basel to najlepszy klub w Szwajcarii. Wielu piłkarzy z tego kraju chce tam grać, ale przede wszystkim liczy się Bundesliga. Gdy pojawiają się dwie propozycje - jedna z Basel, a druga ze średniego klubu z Bundesligi, to zazwyczaj piłkarze wybierają tę drugą. Gdybym miał Basel przełożyć na polski grunt, to porównałbym ich do Legii - twierdzi Dziwniel. Nie oznacza to jednak, że są hegemonem w Szwajcarii. - W lidze można im strzelić i z nimi wygrać. To zespół dobry w ataku, słabszy w defensywie. W sezonie gra się przeciwko nim cztery razy i chyba nie było klubu, który nie strzelił im bramki. To szansa dla Lecha - ocenia nasz rozmówca. Inna sprawa, że Basel znajduje się obecnie w przebudowie. Latem z klubu odeszło kilku piłkarzy, ale taka sytuacja powtarza się tam niemal co roku. Drużyna jest budowana długofalowo, a następcy szukani na bieżąco. Pozwala to zachować ciągłość myśli szkoleniowej i utrzymać poziom sportowy. Dziwniel: - Latem wiele się zmieniło. Odszedł trener Paulo Sousa, napastnik Marco Streller i kilku innych graczy. To na pewno słabsza drużyna, która nie będzie miała teraz tak łatwo w lidze i w Europie. Były obrońca Ruchu Chorzów przekonuje, że w środę będzie trzymać kciuki za Lecha Poznań. Podpowiada też podopiecznym trenera Macieja Skorży na kogo trzeba zwrócić szczególną uwagę. - Na pewno grę będzie prowadzić Zdravko Kuzmanović. To nowy piłkarz w drużynie, ale już zdążył pokazać, że jest bardzo wartościowy. Poza nim warto zwrócić uwagę na dwóch graczy: Breela Embolo, bo to groźny napastnik, a na skrzydle dużo pracuje Shkelzen Gashi - dodaje. Choć w dwumeczu Dziwniel daje równe szanse obu drużynom, to porównuje też ligi polską i szwajcarską. Nie ma wątpliwości, która z nich jest mocniejsza. - Zdecydowanie szwajcarska. Przede wszystkim jest bardziej wyrównana. Gra tu 10 drużyn, a przed sezonem nikt nie może określić czy będzie bić się o utrzymanie czy europejskie puchary. Na pewno jest też mocniejsza od austriackiej, ale słabsza od niemieckiej - ocenia. Mimo że Basel jest rywalem ligowym St. Gallen, w którym występuje Polak, to w jego drużynie też pytają o Lecha. Dziwniel robi jednak pozytywny PR i zachwala rodzimą Ekstraklasę. - Trochę żartujemy i się przekomarzamy. Mówię, że Lech awansuje, a oni, że Basel. Gdy już jednak rozmawiamy poważnie, to przestrzegam ich przed polską drużyną. Oglądałem ostatni mecz Lecha i mistrz Szwajcarii nie będzie mieć łatwo. Mecz Lech Poznań - FC Basel w III rundzie el. Ligi Mistrzów odbędzie się w środę, 29 lipca, o godz. 20.45.Łukasz Szpyrka <a href="http://nazywo.interia.pl/relacja/el-lm-lech-poznan-fc-basel,4257" target="_blank">Interia zaprasza na tekstową relację z meczu Lech Poznań - FC Basel. Początek o 20.45</a> <a href="http://m.interia.pl/na-zywo/relacja/el-lm-lech-poznan-fc-basel,id,4257" target="_blank">Tutaj znajdziesz relację na żywo na urządzenia mobilne</a>