Z kolei nowym prezesem jest Adam Żak. "To były dyrektor oddziału Kielce w Kolporterze. Z piłką, poza tym, że jest wielkim kibicem Korony, nie miał wcześniej do czynienia, jednak przez ostatnie tygodnie w tajniki nowej funkcji wprowadzał go poprzedni prezes Wiesław Tkaczuk" - przedstawił nowego szefa Krzysztof Klicki, właściciel klubu, cytowany przez "Przegląd Sportowy". Wciąż natomiast nie wiadomo, kto będzie nowym trenerem. Janas zaproponował, aby Koronę prowadził jego dobry znajomy z czasów pracy we Wronkach Mirosław Jabłoński. Wydawało się, że tę kandydaturę "przyklepie" właściciel kieleckiego zespołu Tymczasem mówi się, że szef Klicki ma swojego kandydata, który związany jest obecnie kontraktem z zespołem pierwszej ligi. Kto nim jest? Mówi się o Stefanie Majewskim, z którym Janas także ma dobre relacje. W ciągu najbliższych godzin odpowiedzi, czy interesuje go praca w Kielcach, ma udzielić Orest Lenczyk. Ostatnim kandydatem, co wcale nie oznacza, iż najgorszym, na tej trenerskiej karuzeli jest Jacek Zieliński, który po przyjściu do Legii Warszawa Jana Urbana, musi szukać nowej pracy. Jeśli nie uda się zatrudnić szkoleniowca z nazwiskiem, to za wyniki Korony dalej będzie odpowiadał Arkadiusz Kaliszan, który będzie miał doradcę w osobie dyrektora Janasa. Nie tylko jednak obsada szkoleniowca jest dyskutowana w Kielcach. Do Kolportera Korony prawdopodobnie trafi jeden z dwójki bramkarzy - Arkadiusz Onyszko lub Grzegorz Szamotulski, a także obrońca Krzysztof Ratajczyk i pomocnik Piotr Świerczewski. Ten ostatni we wtorek negocjował w siedzibie klubu warunki ewentualnej umowy. Działacze Korony prowadzą także rozmowy z Łukaszem Madejem z ŁKS-u oraz Sławomirem Peszką z Wisły Płock. Nowym pomysłem jest także pozyskanie pomocnika Piotra Gizy z Cracovii.