W poniedziałek kielczanie wyjadą na zapowiadany jeszcze w grudniu obóz szkoleniowy na Riwierze Tureckiej. Później wyjazd stanął pod znakiem zapytania, gdyż klub otarł się o bankructwo w wyniku braku miejskiej dotacji. Wtedy zawieszono także krajowe zgrupowanie w Kleszczowie (Łódzkie). Jak poinformowała we wtorek na stronie internetowej Korona, na liście sparingpartnerów znalazło się pięć klubów: Zoria Ługańsk (Ukraina), FC Nasaf (Uzbekistan), Spartak Cchinwali (Gruzja), FC Dunaujvaros (Węgry) oraz Dynamo Tbilisi (aktualny mistrz Gruzji). Do kraju ekipa wróci 7 lutego. Obecnie trener Ryszard Tarasiewicz przeprowadza testy trzech zawodników, którzy mogą od wiosny wystąpić w żółto-czerwonych barwach. Wśród sprawdzanych są 21-letni Portugalczyk Ricardo Silva, 18-letni Białorusin Alieksiej Petrusewicz oraz reprezentant Polski juniorów Łukasz Klemenz. Kielecki klub po 19 kolejkach piłkarskiej Ekstraklasy zajmuje 14. miejsce w tabeli, tuż nad strefą spadkową. 29 grudnia kieleccy radni nie wyrazili zgody na dofinansowanie spółki Korona SA kwotą 7,8 mln zł, co spowodowało, że przyszłość klubu stanęła pod znakiem zapytania. W związku z tą sytuacją zarząd zdecydował o złożeniu wniosku o ogłoszenie upadłości likwidacyjnej do sądu. 12 stycznia radni po raz kolejny zajęli się sprawą przyszłości klubu i ostatecznie zgodzili się na finansowe wsparcie. Obecnie władze Korony zapowiadają wdrożenie planu naprawczego. Korona w 2008 roku przeszła na własność miasta. Były właściciel spółki, biznesmen Krzysztof Klicki, odstąpił ją za symboliczną złotówkę kilka miesięcy po aferze korupcyjnej, która nadszarpnęła wizerunek klubu. Od tego czasu kieleccy radni wielokrotnie wzywali władze miasta do znalezienia inwestora dla Korony. Kilkakrotnie pojawiały się informacje dotyczące negocjacji z poważnymi podmiotami zainteresowanymi nabyciem spółki, jednak wszystkie zakończyły się niepowodzeniem.