Na siedem kolejek przed zakończeniem sezonu kielczanie okupują 14., spadkowe miejsce w tabeli Ekstraklasy. Do bezpiecznej pozycji, którą zajmuje Wisła Kraków, tracą pięć punktów. - Nie zamierzamy kalkulować, ile nam potrzeba punktów do utrzymania. Nie wszystko zależy od nas, liczy się również to, co zrobią nasi rywale w innych meczach. Dla nas każde spotkanie jest bardzo ważne, w każdym musimy punktować i zawsze grać o pełną pulę - nie ukrywał Bartoszek. W każdym meczu, które pozostało kielczanom do końca rozgrywek, będą oni grali pod ogromną presją, świadomi, że każda strata punktów, przybliża ich do pierwszej ligi. - Nigdy jeszcze nie byliśmy w takiej sytuacji, więc tak do końca nie wiemy, jak ten stres, który będzie nam towarzyszył, wpłynie na naszą grę. Czy to będzie ten stres motywacyjny, czy zwiąże nam nogi - przyznał obrońca Korony Grzegorz Szymusik. Tego, jak zareaguje drużyna w kluczowych momentach sezonu nie wie do końca również nawet trener Bartoszek. - Z tym zespołem pierwszy raz znalazłem się w takiej sytuacji. Jednak jest w nas duża wiara. Nie dopuszczamy żadnych innych myśli. Musimy zrobić wszystko, aby zrealizować nasz cel, jakim jest utrzymanie - zapewnił szkoleniowiec. Słowa trenera potwierdza młody obrońca Korony. - Każdy wierzy w to utrzymanie. Damy z siebie maksimum, aby ten cel osiągnąć - podkreślił Szymusik, który pod koniec meczu z Lechem Poznań zszedł z boiska z powodu razu. 22-latek zapewnia jednak, że teraz z jego zdrowiem wszystko jest w porządku. - Poczułem lekkie ukłucie w nodze. Podczas wstępnych badań nie wyszło jednak nic niepokojącego. Jestem w 100 proc. gotowy do treningów i następnego spotkania - zapewnił obrońca Korony, którego nominalną pozycją jest prawa strona defensywy. - Na tej pozycji czuję się pewniej. Ale trener wystawiając mnie na lewej obronie, daje mi możliwość rozwoju w mojej karierze. To dla mnie na pewno nowe doświadczenie. Staram się z mojego zadania jak najlepiej wywiązywać i przede wszystkim pomóc kolegom z drużyny w osiągnięciu celu, jaki jest utrzymanie w ekstraklasie - powiedział Szymusik. W Zabrzu Maciej Bartoszek będzie musiał dokonać kilka zmian w wyjściowej jedenastce. Za kartki nie zagrają bowiem kapitan zespołu Adnan Kovaczević i Mateusz Spychała. Piątkowy mecz w Zabrzu rozpocznie się o godz. 20.30. Janusz Majewski Ekstraklasa: wyniki, tabela, strzelcy, terminarz