<a href="http://nazywo.interia.pl/relacja/kghm-zaglebie-lubin-jagiellonia-bialystok,1627">Zapis relacji na żywo z meczu Zagłębie - Jagiellonia</a> Pierwsza połowa mogła się podobać, choć zabrakło najważniejszego - goli. Piłkarze pomysłowo rozgrywali akcje, ale brakowało skuteczności. Najlepszą sytuację dla gospodarzy miał Plizga, ale po podaniu Hanzela nie potrafił trafić do bramki w sytuacji sam na sam z Sandomierskim. W odpowiedzi Tomasz Frankowski po podaniu Bruno uderzał z lewej nogi na bramkę Ptaka, lecz trafił w słupek. W drugiej połowie gole również nie padły, choć kilka razy było naprawdę blisko. Najpierw dwa razy groźnie ruszył prawym skrzydłem Grosicki. W 54 i 55 minucie strzelał mocno, ale obok bramki Ptaka. Trzy minuty później to Zagłębie było bliskie zdobycia bramki. Po świetnym strzale głową Ekwueme, Sandomierski sparował piłkę na poprzeczkę. 61 minuta to strzał... barkiem Traore. Piłka nie uderzona precyzyjnie minęła słupek bramki. Jeszcze lepszą okazje gospodarze mieli w 64 minucie. Plizga fenomenalnie uderzył z rzutu wolnego i gdy wydawało się, że po strzale padnie kapitalny gol, nagle piłkę rękawicą trącił Sandomierski i obronił strzał. Swoją szansę na gola w II połowie miał też Frankowski, ale jego sprytny strzał głową w krótki róg obronił Ptak. Głową strzelał też Micanski, który wykorzystał dobre dogranie Ekwueme, lecz na przeszkodzie stanął słupek bramki Jagiellonii. Również słupek uratował Zagłębie, gdy w sytuacji sam na sam z Ptakiem trafił w niego Grosicki. Ostatnie 13 minut meczu nie przyniosło już dogodnych sytuacji i Zagłębie musiało pogodzić się ze stratą punktów na własnym stadionie. Choć trzeba przyznać, że remis jest dość sprawiedliwym wynikiem i nie krzywdzi żadnej ze stron. Zagłębie Lubin - Jagiellonia Białystok 0:0 Zagłębie: Ptak - G. Bartczak (84 Caiado), Łabędzki, Costa, Dinis - M. Bartczak, Plizga (63 Kocot), Kolendowicz (46 Micański), Ekwueme, Hanzel - Traore Jagiellonia: Sandomierski - Lewczuk, Stano, Rangel Cionek, Norambuena - Reich (68 Jezierski), Soares, Bruno, Jarecki - Grosicki, Frankowski (93 Tumicz) Sędziował: Piotr Siedlecki (Warszawa). Żółte kartki: Dinis, Hanzel - Cionek, Stano Czytaj też: <a href="http://sport.interia.pl/pilka-nozna/ekstraklasa/news/smuda-zabraklo-pilkarskiego-farta,1384053,812">Smuda: Zabrakło piłkarskiego farta</a>