<a href="https://sport.interia.pl/klub-kghm-zaglebie-lubin/na-zywo-zaglebie-lubin-cracovia-1-1-w-4-kolejce-pko-ekstraklasy,nzId,239,akt,201657" target="_blank">Kliknij TUTAJ, aby przejść do zapisu relacji live z meczu Zagłębie Lubin - Cracovia</a>Zagłębie Lubin rozgrywało dziś 1000. mecz w Ekstraklasie i kibice nie mogli być zadowoleni z występu swoich zawodników w pierwszej połowie. Gospodarze przeważali jednak nie potrafili zamienić swojej przewagi na gola. Równie biernie grali przyjezdni i na emocje musieliśmy poczekać do drugiej części gry. Po jej rozpoczęciu błyskawicznie padła pierwsza bramka. Marcos Alvarez otrzymał piłkę, bardzo dobrze się zastawił i zagrał wzdłuż linii bramkowej. Do lecącej piłki dopadł Rivaldinho i "szczupakiem" umieścił piłkę w siatce. Piłkarze zaczęli się rozkręcać, lecz mecz został przerwany przez kibiców Zagłębia, którzy rzucili serpentyny na murawę. Przerwa nie wytrąciła jednak piłkarzy z gry i po jej wznowieniu momentalnie padła bramka. Filip Starzyński idealnie dograł z rzutu rożnego. W polu karnym najlepiej odnalazł się Lorenco Simić i strzałem głową pokonał Kamila Niemczyckiego. Radość fanów ekipy z Lubina mogła nie trwać zbyt długo. Bardzo szybko odpowiedzieli bowiem gracze "Pasów". Pelle van Amersfoort uderzył z dystansu, futbolówka odbiła się od jednego z defensorów i trafiła w poprzeczkę. Gospodarze podbudowani zdobytym golem zyskali optyczną przewagę w końcówce meczu. Bliski zdobycia gola był także Starzyński. Pomocnik Zagłębia huknął zza pola karnego, jednak futbolówka poszybowała ponad poprzeczką. Cracovia odpowiedziała natomiast uderzeniem Milana Dimuna. Słowak oddał strzał wślizgiem, a piłka nie znalazła drogi do bramki. Po meczu powiedzieli: Michał Probierz (trener Cracovii): "Trochę się nam obrona posypała i dzisiaj zagraliśmy w eksperymentalnym składzie, ale muszę pochwalić moich zawodników, bo realizowaliśmy założenia i nie pozwoliliśmy na dużo rywalowi. Zagłębie ma piłkarzy, którzy potrafią grać i było to dzisiaj widać. Zdobyliśmy gola po przerwie, gdzie zdecydowanie graliśmy lepiej. Obawiałem się, że przerwa w grze przez race może źle się skończyć i tak się stało. Filip Starzyński odpoczął, dograł bardzo dobrą piłkę i straciliśmy gola. Później mecz mógł pójść w jedną albo w drugą stronę. Ważne z całego spotkania wyszliśmy na plus i to jest bardzo ważne. Cieszę się, że gola zdobył Rivaldinho, który miał dzisiaj bardzo dobre momenty".Martin Szevela (trener Zagłębia): "To był dobry mecz w wykonaniu obu zespołów. Była duża jakość gry. Celem było zwycięstwo i się nie udało, ale remis jest sprawiedliwy. Cracovia strzeliła bramkę po naszym prezencie, bo nie jest możliwe, aby zawodnik przeciwnika zrobił zwrot na linii. Trzeba go zastawić i mu to uniemożliwić. Nasza reakcja na straconego gola była dobra. Byliśmy groźni ze stałych fragmentów gry i po jednym z nich zdobyliśmy bramkę. Gratulacje dla Lorenco Simica, dla którego to był pierwszy gol dla Zagłębia. Później jeszcze mieliśmy swoje okazje, ale Cracovia też miała swoje. Była poprzeczka i w tej sytuacji dopisało nam szczęście. Musimy być zadowoleni z jednego punktu". <a href="https://wyniki.interia.pl/rozgrywki-L-polska-ekstraklasa,cid,3,sort,I" target="_blank">Ekstraklasa - wyniki, terminarz, tabela</a>PA