<a href="http://kalendarz.toolix.pl/kalendarz-kalendarz-sportowy,670.html" target="_blank">Co? Gdzie? Kiedy? Bądź na bieżąco i sprawdź Sportowy Kalendarz!</a> Cracovia w tym roku znakomicie gra na wyjazdach, ale w Lubinie została powstrzymana. Co więcej, w lidze nie wygrała czterech ostatnich spotkań. Zagłębie za to jest "w gazie". - Kolejny świetny mecz w naszym wykonaniu. Czego chcieć więcej - cztery bramki, dobra gra i dużo emocji. Dołożył trochę tych emocji sędzia, ale stanęliśmy na wysokości zadania - cieszył się po meczu Stokowiec. - Świetnie moja drużyna zareagowała przy stanie 2-0, kiedy straciliśmy gola, bo szybko odpowiedzieliśmy bramką - analizował spotkanie trener Zagłębia. - Ja mówię, jak ma być 0-0, to kibice przestaną przychodzić na stadiony i tego się trzymamy. Straciliśmy dwie bramki, ale strzeliliśmy cztery i to pokazuje, że ten kierunek, który obraliśmy, jest słuszny - powiedział szkoleniowiec. - Chyba przyszedł czas, aby pochwalić Zagłębie, bo gramy dobrze, a nie tylko mówić o kryzysie innych zespołów. Ciężki tydzień przed nami, bo czeka nas wyjazd na Puchar Polski do Białegostoku i później prosto stamtąd jedziemy do Gdańska na Lechię - podsumował trener "Miedziowych". Powodów do zadowolenia nie miał trener Cracovii. - Przełknęliśmy gorzką pigułkę, przegrywając bardzo ważny mecz po prawdziwych "wielbłądach", które ciągle się powtarzają - podkreślił Zieliński. - Taki jest sport - fajnie jak się wygrywa, a teraz jest gorzej, bo przegrywamy już drugi mecz z rzędu - przyznał. - Oczywiście, wielkie brawa należą się Zagłębiu, które konsekwentnie gra coraz lepszą piłkę - zaznaczył. - Cieszę się, że już we wtorek gramy w Pucharze Polski, bo będzie okazja, żeby się odbić i wrócić na tę zwycięską drogę - powiedział szkoleniowiec Cracovii. <a href="http://wyniki.interia.pl/rozgrywki-L-polska-ekstraklasa-2015-2016,cid,3" target="_blank">Ekstraklasa: wyniki, tabela, strzelcy, terminarz</a>