Brązowi medaliści poprzednich rozgrywek piłkarskiej ekstraklasy mają w planach wyjazd na jedno zgrupowanie i pięć sparingów. Podopieczni trenera Piotra Stokowca na pierwsze zajęcia w okresie przygotowawczym wybiegli w poniedziałek wieczorem. Z nowych zawodników byli Artur Siemiaszko i Patryk Mucha, którzy do tej pory grali w zespole rezerw. Nie było za to przygotowującego się z reprezentacją Polski do wyjazdu do Francji na mistrzostwa Europy Filipa Starzyńskiego. Zawodnik był do Zagłębia jedynie wypożyczony z Lokeren do końca sezonu. Włodarze klubu z Lubina złożyli jednak już Belgom propozycję wykupienia Starzyńskiego lub dalszego wypożyczenia. Jak na razie nie otrzymali żadnej odpowiedzi. - Pierwsze zajęcia nie będą miały jeszcze charakteru takich typowych treningów. Zawodnicy przejdą też w pierwszych dniach po urlopach cykl badań - powiedział krótko rzecznik klubu Zygmunt Kogut. Zespół trenera Stokowca do 20 czerwca będzie trenował na własnych obiektach, a później wyjedzie na obóz do Opalenicy. Od tego, z kim zagra Zagłębie w eliminacjach Ligi Europejskiej, będzie zależało, czy na pierwszy mecz pojedzie prosto ze zgrupowania, czy wróci jeszcze do Lubina. Rywala drużyna z Dolnego Śląska pozna w dniu wyjazdu do Opalenicy. Jeszcze przed opuszczeniem Lubina Zagłębie zagra pierwszy sparing z Ruchem Chorzów (18 czerwca). Później formę podopiecznych trenera Stokowca sprawdzą Śląsk Wrocław (22 czerwca) i Wisła Płock (26 czerwca). Później czekają Zagłębie mecze w Lidze Europejskiej (30 czerwca i 7 lipca). Po dwumeczu na arenie międzynarodowej lubinianie mają w planach jeszcze dwie gry kontrolne, gdzie jednym z rywali będzie Chrobry Głogów. Rozgrywki w ekstraklasie Zagłębie zacznie 17 lipca od starcia na własnym stadionie z Koroną Kielce.