We wtorek wojewoda dolnośląski zamknął sektor gości na stadionie Zagłębia Lubin. Decyzja ta ma związek z zachowaniem fanów "Kolejorza" podczas zeszłotygodniowego pojedynku w ramach Pucharu Polski, w którym przyjezdni odpalili zakazane na stadionach race. W piątek do Lubina wybierali się kibice krakowskiej Wisły, których wspierać miała spora grupa fanów Śląska Wrocław. Ich wyjazd został jednak odwołany ze względu na niezrozumiałą decyzję. Kuriozalna jest sytuacja, gdy za wybryki jednego klubu, cierpią fani drugiego. W piątek "Miedziowych" wspierało ponad pięć tysięcy sympatyków tego klubu, ale to stanowczo zbyt mało jak na możliwości lubinian. Zapewne frekwencja byłaby wyższa, gdyby na stadionie Zagłębia byli też fani Wisły.Zresztą kibice Zagłębia już byli karani w tym sezonie. Po dziewiątej kolejce zawieszono im jeden z sektorów na jedno spotkanie, a w dodatku nałożono grzywnę w wysokości 10 tys. zł.