- Jestem bardzo szczęśliwy z tego, że zostanę w Zagłębiu na dłużej. To jest moje miejsce, mój klub, dlatego sprawę pozostania w Lubinie traktowałem szczególnie. Cieszę się, że udało się zakończyć negocjacje po myśli obu stron i dziś mogłem złożyć podpis pod trzyletnim kontraktem - powiedział Błąd. Adrian jest wychowankiem Zagłębia Lubin, który w obecnym sezonie, jeszcze za kadencji trenera Andrzeja Lesiaka, przebił się do kadry pierwszej drużyny. Później szansę gry Błądowi dał trener Franciszek Smuda, odważnie na "Rooneya" postawił również jego następca, Marek Bajor. Błąd kapitalnie spisywał się w sparingach Zagłębia, które były rozgrywane w okresie przygotowawczym. Początek rundy wiosennej miał dość obiecujący, ale później przyszła obniżka formy. Sam zawodnik zdaje sobie jednak sprawę z tego i zapowiada, że zrobi wszystko, aby w kolejnych rozgrywkach ustabilizować dyspozycję na wysokim poziomie. W sezonie 2009/10 Adrian rozegrał dziesięć spotkań w Ekstraklasie i szesnaście w Młodej Ekstraklasie (cztery gole) dokładając swoją cegiełkę do złotego medalu zdobytego przez zespół prowadzony przez Adama Buczka.