Jeden z pewniaków do gry w pierwszej jedenastce Jagiellonii doznał kontuzji w czasie środowego treningu. Jak relacjonował na stronie internetowej klubu Marcin Popieluch, trener przygotowania fizycznego Jagiellonii, zajęcia odbywały się na boisku ze sztuczną murawą, która była oblodzona. Jak powiedział, w czasie jednej z akcji, przy walce "bark w bark" z którymś z kolegów, kolano Dżałamidze "uciekło" do środka, piłkarz poczuł przeszywający ból i upadł na boisko. Po badaniach przeprowadzonych w centrum medycznym w Warszawie okazało się, że Nika ma zerwane więzadła krzyżowe przednie oraz dwie pęknięte łąkotki - dodał Popieluch. Piłkarza czeka operacja i długa rehabilitacja. Klub ma nadzieję, że będzie gotowy do gry w jesiennej rundzie nowego sezonu ekstraklasy. W jesiennych rozgrywkach tego sezonu Dżałamidze należał do wyróżniających się zawodników Jagiellonii. Pomocnik z Gruzji był też najlepszym strzelcem drużyny - w tym sezonie zdobył cztery bramki.