"Jagiellonia Białystok wspólnie z trenerem Piotrem Stokowcem zadecydowali o zakończeniu trwającej od czerwca ubiegłego roku współpracy" - poinformował klub na swojej stronie internetowej. Wiosną pod wodzą Stokowca Jagiellonia grała poniżej oczekiwań, przed ostatnią kolejką rundy zasadniczej piłkarskiej ekstraklasy zajmuje dziesiąte miejsce, czyli znajduje się w grupie zespołów, które będą grały o utrzymanie w lidze. W minioną sobotę białostoczanie ponieśli wysoką i zasłużoną porażkę 1-6 w Poznaniu z Lechem. W tej rundzie rozgrywek ligowych odnieśli na boisku tylko jedno zwycięstwo (z KHGM Zagłębiem Lubin), otrzymali też trzy punkty za walkower w meczu z Legią. Lepiej drużynie wiedzie się w Pucharze Polski, w którego półfinale zagra dwumecz z Zawiszą Bydgoszcz. W tym meczu zespół powinien już poprowadzić trener Michał Probierz, który pracował już z białostockim zespołem w latach 2008-2011. Zdobycie pucharu (oraz Superpucharu Polski) w 2010 roku pod wodzą Probierza było największym sukcesem Jagiellonii. Za jego kadencji zespół zagrał też dwukrotnie w europejskich pucharach. Probierz został niedawno zwolniony z Lechii Gdańsk. Stało się to po odpadnięciu gdańszczan z walki o Puchar Polski po dwumeczu z ... Jagiellonią. Prezes SSA Jagiellonia Białystok Cezary Kulesza poinformował po południu na konferencji prasowej, że umowa z nowym-starym szkoleniowcem została podpisana do końca czerwca 2015 roku, z możliwością jej przedłużenia o kolejny rok lub nawet dwa lata. - Życie trenera jest właśnie takie, że są upadki i wzloty. Jeżeli jednak wraca się do klubu po raz drugi, to znaczy, że się doceniało tę pracę - powiedział dziennikarzom Michał Probierz. Wyraził nadzieję, że doświadczenie, które zebrał w pracy w różnych klubach po odejściu z Jagiellonii (m.in. Wisła Kraków, Aris Saloniki, Lechia Gdańsk), zaprocentuje po powrocie do Białegostoku. Przyznał, że nie spodziewał się takiej propozycji, a nawet dodał, że było zbiegiem okoliczności to, iż prezesowi Kuleszy udało się do niego dodzwonić. - Rozumiem trenera Stokowca, bo zawsze w życiu trenera jest tak, że czyjeś miejsce się zajmuje - mówił Probierz. Dodał, że o problemach drużyny już rozmawiał i zamierza jeszcze rozmawiać ze swoim poprzednikiem. Większości piłkarzy z kadry, którą szkoleniowiec prowadził wcześniej, w Jagiellonii już nie ma. Pracę z nim znają jednak m.in. bramkarze Jakub Słowik i Krzysztof Baran oraz Rafał Grzyb, Dawid Plizga, Jonatan Straus czy Jan Pawłowski. Probierz wspominał też o budowanym stadionie i kibicach. - Obyśmy teraz przyciągnęli tych ludzi dobrą grą i taką euforią, która tutaj jest - dodał.Wyniki, terminarz i tabela T-Mobile Ekstraklasy