W poniedziałek białostoczanie przegrali 0-1 wyjazdowy mecz z Cracovią, który przez trenera Jagiellonii Piotra Stokowca był zapowiadany jako kluczowy dla sytuacji jego zespołu w tabeli. - Wchodzimy w decydujący etap rozgrywek, przed nami bardzo, bardzo ważne spotkanie. Powtarzaliśmy państwu, że gra o pierwszą ósemkę będzie się rozstrzygała w ostatnich meczach i faktycznie tak będzie - mówił w czwartek dziennikarzom drugi trener zespołu Łukasz Smolarow. - Presja rośnie, rosną emocje dla kibiców, ale to nie powinno odbijać się na naszym przygotowaniu i podejściu do tych spotkań - dodał. Oprócz zawodników kontuzjowanych jeszcze przed meczem z Cracovią (m.in. Rafała Grzyba i Mateusza Piątkowskiego), z Koroną nie zagra także podstawowy stoper Jagiellonii Ugochukwu Ukah, pauzujący za żółte kartki. Smolarow nie odpowiedział wprost, jaki wobec tego wariant w składzie jest rozważany: czy cofnięcie do obrony kadrowicza Michała Pazdana, czy szukanie zawodnika na pozycję stopera, np. debiut w Jagiellonii 19-letniego Sebastiana Michalskiego, reprezentanta polskich młodzieżówek, wypożyczonego z belgijskiego KV Mechelen, a wcześniej zawodnika Bełchatowa. Sam Pazdan powiedział dziennikarzom, że nie lubi zmian i woli grać na jednej pozycji. Ostatnio w zespole pełni rolę defensywnego pomocnika, dobrze się tam czuje i tam wolałby nadal występować.<a href="http://wyniki.interia.pl/rozgrywki-R-polska-ekstraklasa-2013-2014,cid,3" target="_blank">Zobacz terminarz i tabelę T-Mobile Ekstraklasy</a>