W ligowej kolejce przed przerwą na mecze reprezentacji Jagiellonia zremisowała u siebie z Pogonią Szczecin 0-0, zaś Bruk-Bet Termalica wygrała we Wrocławiu ze Śląskiem 2-1. W niedzielę zespoły zagrają o pozycję lidera. W Jagiellonii wszyscy są gotowi do gry. Do dyspozycji trenera ma być m.in. Ukrainiec Dmytro Chomczenowski, który przed kontuzją był ważnym ogniwem w ofensywie. Z dobrej strony w meczach reprezentacji zaprezentowali się Estończyk Konstantin Wasiljew (z powodu kontuzji nie grał z Pogonią - PAP), obecnie lider tabeli strzelców ekstraklasy i Litwin Fiodor Czernych. Drugi trener Jagiellonii Krzysztof Brede powiedział w czwartek, że decyzje o tym, w jakim składzie drużyna pojedzie do Niecieczy, jeszcze nie zapadły. Jak podkreślił, wszyscy zawodnicy są zdrowi i gotowi do gry. Przyznał, że spodziewa się trudnego spotkania. - Nieciecza gra w sposób specyficzny, który przeanalizowaliśmy i będziemy chcieli wykorzystać błędy, które robią w grze. Jedziemy tam z nastawieniem zdobycia trzech punktów - powiedział trener. - Presja jest taka jak w każdym meczu, jeśli się broni fotela lidera - dodał Brede. Pozycja Bruk-Bet Termaliki w tabeli zbytnio go nie zaskakuje. W jego ocenie drużyna ma doświadczonego trenera Czesława Michniewicza i doświadczonych piłkarzy. Do tego w ostatnim czasie pozyskała wartościowych zawodników. - Jej siłą jest organizacja w ataku i w obronie - uważa drugi trener białostoczan. Mecz Bruk-Bet Termalica Nieciecza - Jagiellonia Białystok rozpocznie się w niedzielę o godz. 15.30.Zobacz wyniki, terminarz i tabelę Lotto Ekstraklasy