Jagiellonia przegrała już szósty mecz w tym sezonie i znalazła się w dolnej połówce tabeli. - Wiem, jak to wyglądało z boku. Możemy mówić o różnych ustawieniach, decyzjach personalnych, ale nie ma to większego znaczenia, jeżeli cały zespół dopada paraliż - skomentował wczorajszy mecz Mamrot. Zespół z Białegostoku ostatnio grał w kratkę, wygrywał u siebie i przegrywał na wyjeździe. Z Zagłębiem "Jaga" nie poradziła sobie nawet na swoim boisku. Po drugiej porażce z rzędu coraz głośniej mówi się o dymisji Mamrota. "Przegląd Sportowy" podaje nawet, że sprawa jest już przesądzona i szkoleniowiec wkrótce pożegna się ze stanowiskiem. Mamrot prowadzi Jagiellonię od 2017 roku. Zdobył z nią wicemistrzostwo Polski w 2018 roku. Ekstraklasa: wyniki, tabela, strzelcy, terminarz WS