Jagiellonia rozegra trzeci z rzędu mecz u siebie; w dwóch pierwszych kolejkach zremisowała z Lechią Gdańsk i pokonała Raków Częstochowa. Bruk-Bet Termalica, która wróciła do ekstraklasy po trzech latach przerwy, zanotowała remisy ze Stalą Mielec i Wisłą Kraków. Kibicuj naszym na IO w Tokio! - <a href="https://sport.interia.pl/raporty/raport-tokio-2020/aktualnosci?utm_source=raport&utm_medium=raport&utm_campaign=raport" target="_blank">Sprawdź</a> Mamrot: Termalica gra bardzo odważnie Mamrot zwraca uwagę na ofensywne atuty najbliższego przeciwnika. "Termalica dużo wniesie do ekstraklasy, jeśli chodzi o grę ofensywną. Grają bardzo odważnie, wiele akcji budują przez bramkarza, dużo piłek wprowadzają do drugiej linii obrońcy, nie grają z pominięciem pomocy. To jest naprawdę zespół grający bardzo fajną dla oka piłkę, preferujący techniczną grę" - mówił w czwartek na przedmeczowej konferencji prasowej. "Nastawiam się na otwarty mecz z ich strony. Ich atutem jest gra w podobnym składzie od dłuższego czasu, oczywiście wzmocnili się po awansie, ale trzon zespołu pozostał i widać, że jest tam duże zrozumienie. Mamy do nich duży szacunek, ale gramy o trzy punkty" - zaznaczył Mamrot. Ocenił przy tym, że wszystkie trzy zespoły beniaminków (Radomiak Radom, Górnik Łęczna i Bruk-Bet Termalica Nieciecza) "weszły do ekstraklasy bez żadnych kompleksów". "Chcą w tej ekstraklasie grać dłużej i czas pokaże, czy one nie będą grały o coś więcej, niż tylko utrzymanie" - dodał trener Jagiellonii. Ekstraklasa. Do treningów powinien wrócić niebawem Bartosz Kwiecień Przed sobotnim spotkaniem nie ma urazów wśród graczy, którzy byli do dyspozycji przed spotkaniem z wicemistrzem kraju Rakowem. Z piłkarzy kontuzjowanych ostatnio, najszybszy może być powrót do gry Bartosza Kwietnia, który od poniedziałku powinien zacząć treningi z zespołem. Początek meczu Jagiellonii z Bruk-Betem Termalicą - w sobotę o godz. 15.00 na stadionie miejskim w Białymstoku.