Po sobotnich grach kontrolnych i nieco luźniejszej niedzieli, drużyna prowadzona przez trenera Adama Nawałkę wróciła w poniedziałek do planu obejmującego dwa treningi dziennie. Zajęcia przed południem były bardzo rozbudowane i długie. Natomiast po obiedzie biało-niebiesko-czerwonych czeka trening techniczno-taktyczny na zielonej, dobrze przygotowanej murawie. Nie weźmie w nim jeszcze udziału Marcin Wodecki, który po krótkim pobycie w Polsce odleciał z Berlina do Turcji. - Wieczorem odbierzemy Marcina z lotniska w Antalyi i od wtorku będzie już normalnie trenował - informują członkowie sztabu szkoleniowego Górnika. W najbliższych godzinach wyjaśni się także, kiedy do drużyny dołączy Prejuce Nakoulma, który w poniedziałkowy wieczór gra ostatni mecz w Pucharze Narodów Afryki. Co najważniejsze, sam zawodnik wyraża chęć jak najszybszego lotu do Turcji, bo do inauguracyjnego meczu z Legią Warszawa zostało już tylko 20 dni, a "Prezes" w tym roku jeszcze z Górnikiem nie trenował.