ZOBACZ TABELĘ EKSTRAKLASY! Podopieczni Henryka Kasperczaka dobrze prezentowali się w starciu z ligowymi mocarstwami - Lechem i Legią, ale zdobyli w tych meczach tylko dwa punkty. Dlatego obiecywali sobie, że w Gliwicach zagrają nie tylko ładnie, ale też skutecznie. Tymczasem walili głową w mur i czerwona latarnia w Zabrzu zaświeciła się jecze mocniej. Na osiem meczów przed końcem Górnik jest na ostatnim miejscu! Piast wygrał zasłużenie, jako pierwszy bramce zagroził jednak Górnik. Po rzucie rożnym Smirnovs strzelił szczupakiem tuż obok słupka. W rewanżu Piastowi wyszła znakomita kontra: Olszar przegrał w sytuacji sam na sam z Nowakiem, ale Mariusz Muszalik wyłuskał piłkę obrońcy i wpakował ją w okienko! Tuż po zdobyciu gola - po błędzie Nowaka - na 2:0 mógł podwyższyć Olszar, ale po jego strzale przewrotką piłkę z linii bramkowej wybił głową Bonin. Chwilę przed przerwą sam przed bramką Piasta znalazł się Damian Gorawski. Piłka uciekała mu jednak do boku, a poza tym Kasprzik skrócił mu kąt. Wobec tego "Gora" posłał piłkę nad poprzeczką. Przed II połową Kasperczak musiał zdjąć dwóch kontuzjowanych piłkarzy - Gorawskiego i Nowaka. Po dziesięciu minutach drugiej części gry zwijał się Robert Szczot, po tym jak ...sfaulował obrońcę Piasta. Po interwencji lekarzy Robert wrócił do gry, ale utykał już do końca spotkania. W 60. min mogło być po meczu, ale Wilczek zmarnował znakomitą okazję: z pięciu metrów nie trafił na bramkę! W 67. min drugiego gola gliwiczanom zabrał błąd sędziego - liniowy niesłusznie pokazał spalonego, gdy Smektała po prostopadłym podaniu przelobował Vaclavika i umieścił piłkę w siatce! Pięć minut później, po rzucie rożnym i fatalnym wybiciu Szczota, pod porzeczkę strzelał Muszalik, lecz górników uratowała wspaniała interwencja rezerwowego przecież Vaclavika. Jak to w śląskich derbach, grano twardo: kość w kość, goleń w goleń, noga w nogę, a czasem nawet w głowę (jak w 61. min po faulu Michniewicza na Szczocie), łokieć w szczękę (tak Jarka sfaulował Muszalika w 76. min). W 83. min poniosło po gliwickim stadionie "Jeszcze jeden!". I gol mógł paść, tyle że dla Górnika - z wolnego, z 40 m "kropnął" wprowadzony chwilę wcześniej Dariusz Kołodziej, jednak piłka przeszła nad poprzeczką. W ostatnim akcencie spotkania Muszalik z połowy próbował trafić do pustej bramki (Vaclavik dołączył do atakujących kolegów), ale nie udało mu się. ZOBACZ ZAPIS RELACJI NA ŻYWO! Piast Gliwice - Górnik Zabrze 1:0 (1:0) 1:0 Muszalik (35. bez asysty). Żółta kartka - Piast Gliwice: Mariusz Muszalik. Sędzia: Marcin Borski (Warszawa). Widzów 4 000. Piast Gliwice: Grzegorz Kasprzik - Jarosław Kaszowski, Mateusz Kowalski, Kamil Glik, Maciej Michniewicz - Tomasz Podgórski (80. Daniel Koczon), Kamil Wilczek, Mariusz Muszalik, Lumir Sedlacek (69. Daniel Chylaszek) - Marcin Bojarski, Sebastian Olszar (56. Jakub Smektała). Górnik Zabrze: Sebastian Nowak (46. Michal Vaclavik) - Grzegorz Bonin, Maris Smirnovs, Michał Pazdan, Adam Marciniak (75. Dariusz Kołodziej) - Damian Gorawski (46. Dawid Jarka), Paweł Strąk, Adam Danch, Mariusz Przybylski, Robert Szczot - Tomasz Zahorski. PGE GKS Bełchatów - Śląsk Wrocław 2:1