Ekstraklasa: wyniki, terminarz, strzelcy, gole Wychowanek MOSiR-u Jastrzębie piłkarskiego abecadła uczył się w znanym ze szkolenia piłkarskich talentów Gwarku Zabrze, skąd wywodzą się tej klasy zawodnicy, co Kamil Kosowski, Marcin Kuźba, Piotr Gierczak, Michał Probierz, Tomasz Bandrowski, Łukasz Piszczek, Adam Danch czy Tomasz Cywka. Jeszcze rok temu grał w trzecioligowych rezerwach Górnika, żeby w końcówce tak udanego dla zabrzan sezonu, przebojem wywalczyć sobie miejsce w podstawowym składzie. Jego wejście do drużyny, w starciu z Chojniczanką (6-1), zbiegło się z fantastyczną serią sześciu kolejnych ligowych wygranych, która w ostateczności dała Górnikowi upragniony powrót do Ekstraklasy. Młody Żurkowski w środku pomocy gra niczym profesor. Jest dobry w destrukcji, a przy tym potrafi rozpocząć skuteczną akcję ofensywną. Radzi sobie bez kompleksów. Tak było w I lidze, tak jest i teraz w Ekstraklasie. Widać, że z tego piłkarza Górnik może mieć w najbliższym czasie wiele pociechy. - Jak przygotowuję się do ligowych spotkań? Nie mam jakiejś specjalnej metody. Trener po każdym meczu na bieżąco poprawia błędy, a sztab szkoleniowy pomaga tak, żeby było lepiej. Daje to efekty. Na razie na swoim koncie mamy sześć punktów, ale nie zatrzymujemy się. Wiadomo, zakładamy walkę o najwyższe cele i o zwycięstwo w każdym kolejnym meczu - mówi Żurkowski. Młodego zawodnika pytamy o najskuteczniejszego i najlepszego w tym momencie piłkarza Ekstraklasy Igora Angulo. Doświadczony Hiszpan w trzech meczach ma już na swoim koncie sześć trafień! W sobotę, w starciu z "Białą Gwiazdą", w obecności 23 tys. widzów, aż trzy razy trafił do siatki rywala. - Można się od niego na treningach nauczyć wielu drobnostek, które pomagają w meczu. Widać później na boisku jak się zachowuje, gdzie wykorzystuje praktycznie każdą okazję. To bardzo dobry zawodnik - chwalił swojego klubowego kolegę Żurkowski. Michał Zichlarz, Zabrze