Na razie ligowi piłkarze przechodzą obowiązkową dwutygodniową kwarantannę. Tak jest we wszystkich klubach Ekstraklasy. 3 maja zawodnicy i członkowie sztabów szkoleniowych mają przejść testy na obecność koronawirusa, a już następnego dnia początek treningów w małych grupach. Treningi całych drużyn zaplanowano na 10 maja. Potem kolejne testy na obecność koronawirusa, a 29 maja restart Ekstraklasy. Oczywiście zakładając, że sytuacja z pandemią koronawirusa nie pogorszy się. Jak na razie wyglądają piłkarskie zajęcia? - Każdego dnia dostajemy rozpiskę treningową, według której pracujemy. Do tego dochodzą wideo konferencje z udziałem całej drużyny oraz trenerów, więc trochę tych obowiązków mamy, ale nie narzekamy, bo dzięki temu jest co robić - podkreśla obrońca Górnika Dariusz Pawłowski. 21-letni piłkarz dodaje: - Mam swój harmonogram dnia i staram się go trzymać, bo wiem, co robić i jaki jest cel. Jeżeli chodzi o mnie, to po śniadaniu jest pierwszy trening, potem obiad i dwie-trzy godziny luzu, gdzie mogę odpocząć, czy coś poczytać. Potem jest drugi trening. Po kolacji to dla mnie czas, żeby się pouczyć, bo studiuję i obowiązków związanych z wyższą uczelnią też trochę mam. Tak wygląda mój dzień, staram się tego trzymać i to mi pomaga - tłumaczy w rozmowie z oficjalną stroną zabrzan młody obrońca. Górnik po 26 ligowych kolejkach zajmuje 12. miejsce w ligowej tabeli, z 33 punktami na koncie. Po wznowieniu rozgrywek pierwszym rywalem zespołu prowadzonego przez trenera Marcina Brosza będzie na wyjeździe ŁKS Łódź. Zabrzanie mieli grać z beniaminkiem 13 marca. Odmówili jednak wtedy wyjazdu na spotkanie, a zaraz potem piłkarskie władze zdecydowały się na zawieszenie rozgrywek, które teraz mają być wznowione. Do zakończenia Ekstraklasy zostało 11 kolejek. Sezon ma się zakończyć 19 lipca. Zobacz szczegóły z Ekstraklasy!zich