O odejściu Bochniewicza z Górnika mówiło się już od pewnego czasu. Niedawno media obiegła informacja, że polski defensor przechodzi już testy medyczne, a dziś Górnik podał oficjalną informację. 24-letni obrońca trafił do Zabrza w styczniu 2018 roku - najpierw na wypożyczenie z Udinese Calcio, a później na zasadzie transferu definitywnego. Bochniewicz szybko wywalczył sobie miejsce w składzie, grając u boku Mateusza Wieteski, Daniego Suareza, a ostatnio Przemysława Wiśniewskiego. - Dziękujemy Pawłowi za ponad dwa i pół roku w Górniku. Wszyscy doskonale wiemy, jak wielki miał on udział w budowaniu drużyny i jaką rolę odegrał między innymi w sezonie zakończonym awansem do kwalifikacji do Ligi Europy - mówi Dariusz Czernik, prezes Górnika dla oficjalnej strony internetowej zabrzan. Były młodzieżowy reprezentant Polski piłkarskiego fachu uczył się w młodzieżowych drużynach Wisłoki Dębica oraz Stali Mielec, a także za granicą - we włoskiej Regginie i hiszpańskiej Granadzie. Niedawno Bochniewicz został po raz pierwszy powołany do reprezentacji Polski przez selekcjonera Jerzego Brzęczka, jednak nie zadebiutował w seniorskiej drużynie. Heerenveen w niedokończonym z powodu pandemii koronawirusa sezonie zajęło dziesiąte miejsce w holenderskiej ekstraklasie. WG