O wyniku meczu rozegranego w Grodzisku Wielkopolskim zdecydowała sytuacja z początku drugiej połowy, kiedy to kapitan Warty Adrian Laskowski powalił w polu karnym przy rzucie rożnym Przemysława Wiśniewskiego. Prowadzący mecz Łukasz Szczech skorzystał z VAR i wskazał na jedenasty metr. Karnego na gola pewnie zamienił najlepszy w bieżących rozgrywkach strzelec "Górników" Jesus Jimenez. Hiszpan na koncie ma obecnie w lidze sześć bramek i o jedno trafienie ustępuje Tomaszowi Pekhartowi. 26-letni piłkarz robi postępy nie tylko na boisku, ale też z językiem polskim. Po meczu w Grodzisku Wielkopolskim z klubowymi mediami Górnika rozmawiał po polsku. - Mecz był ciężki. "Wiśni" udało się jednak wywalczyć karnego, ja strzeliłem i wygraliśmy. Teraz już myślimy o kolejnym spotkaniu - mówi Jimenez. Co mówił o karnym zamienionym na gola? - Pracuję na treningach, żeby w ten sposób wykorzystywać takie sytuacje. Ważne w meczu z Wartą było to, że dobrze zagraliśmy w defensywie, ostatnio mieliśmy z tym problemy, teraz nad wszystkim popracowaliśmy i było już dobrze - mówi po polsku Jimenez, który gra u nas od ponad dwóch lat. Teraz przed nim i jego kolegami kolejne wyjazdowe spotkanie, tym razem w Pucharze Polski. Po pokonaniu w I rundzie u siebie Jagiellonii Białystok 3-1 (Jimenez w tym meczu zdobył jedną bramkę), tym razem zespół trenera Marcina Brosza zmierzy się z trzecioligowym KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski na jego terenie. To spotkanie w piątek o godzinie 18.00. W lidze kolejnym rywalem "Górników" będzie w derbowym starciu Piast Gliwice. Ten mecz w niedzielę 8 listopada. W Ekstraklasie jedenastka z Zabrza ma na swoim koncie już 16 punktów, tracąc trzy oczka do prowadzącego Rakowa. Michał Zichlarz Ekstraklasa: wyniki, tabela, strzelcy, terminarz