<a href="http://kalendarz.toolix.pl/kalendarz-kalendarz-sportowy,670.html" target="_blank">Co? Gdzie? Kiedy? Bądź na bieżąco i sprawdź Sportowy Kalendarz!</a> Wczorajsza porażka 0-2 u siebie z Lechem Poznań, przed 12 tysiącami kibiców, przelała czarę goryczy. Kibice zabrzańskiego zespołu głośno domagają się zmian na ławce trenerskiej. Będącemu na ostatnim miejscu w tabeli Ekstraklasy Górnikowi kompletnie nie idzie. W czterech wiosennych spotkaniach zespół zdobył ledwie punkt, nie strzelając przy tym bramki. Na dodatek gra drużyny wygląda katastrofalnie. W starciu z "Kolejorzem" pierwszy i jedyny celny strzał zabrzanie oddali po godzinie gry... W tej sytuacji głośno o zmianie trenera. Najwyżej stoją akcje Kazimierza Moskala. Miasto, które jest głównym właścicielem klubu i decyduje o wszystkim, już ponoć jest po rozmowach z byłym szkoleniowcem Wisły Kraków. Moskal zresztą w Zabrzu jest dobrze znany. W Górniku grał w latach 2003-04. Jeśli dojdzie do zmiany, to powinno nastąpić to w najbliższych godzinach. Jeśli nie, to w kolejnym ligowym meczu z Legią w Warszawie w sobotę zespołem dalej będzie kierować Ojrzyński. Dotychczasowy szkoleniowiec nie rozdziera szat i uważa, że wszystko będzie dobrze. - Do zakończenia rozgrywek zostało jeszcze wiele spotkań. Dalej mamy szansę. Trzeba jednak walczyć i być zdeterminowanym - podkreśla. Wyjazd do stolicy ekipy Górnika już jutro we wczesnych godzinach popołudniowych. Czy z trenerem Ojrzyńskim, czy nie, to okaże się dzisiaj. zich