W pierwszych minutach gospodarze ruszyli do zdecydowanych ataków, ale nie potrafili wypracować sobie okazji bramkowych. Gra toczyła się w głównie w środku pola, gdzie było dużo twardej walki. Potem inicjatywę przejęli goście, ich akcje napędzał duet Dawid Plizga i David Abwo. W 35. minucie koszmarny błąd przytrafił się Csabie Horvathowi, który stracił piłkę na rzecz Tomasza Zahorskiego. Napastnik Górnika pomknął sam w kierunku bramki Zagłębia, ale jego strzał był niecelny. Trzy minuty później było już 1-0 dla gospodarzy. Aleksander Kwiek przyjął piłkę 20 metrów przed bramką Bojana Isailovica i huknął idealnie w "okienko". To był fantastyczny gol! Piłka po drodze do siatki odbiła się jeszcze od poprzeczki! Zagłębie próbowało się odgryźć, ale Adam Stachowiak sparował piłkę po mocnym strzale Plizgi. Już w doliczonym czasie gry pierwszej połowy Górnik wywalczył rzut rożny. Po dośrodkowaniu Kwieka piłkę odbił barkiem Michal Gaszparik. Isailović zdołał ją wygarnąć, ale zrobił to już za linią bramkową. Należy pochwalić sędziego Szymona Marciniaka za odważną decyzję o uznaniu tej bramki. W drugiej połowie goście starali się odrobić straty, ale w 58. minucie otrzymali kolejny cios. Grzegorz Bonin podał z prawego skrzydła na 17. metr, a Daniel Sikorski strzelił z woleja tuż przy słupku. To był prawdziwy majstersztyk techniczny. Pięć minut później było już tylko 3-1 dla Górnika. Z rzutu rożnego dośrodkował Plizga, Stachowiak wypiąstkował piłkę pod nogi Szymona Pawłowskiego, który precyzyjnym strzałem zdobył gola. Nadzieje Zagłębia na odwrócenie losów spotkania rozwiał chwilę później Gaszparik. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Słowak z bliska wpakował piłkę do siatki. Linowy zasygnalizował spalonego, ale arbiter główny nie dał się nabrać na sygnalizację swojego asystenta, gdyż cały czas przy słupku stał Plizga i słusznie uznał gola. Podopiecznych Marka Bajora ostatecznie dobił Robert Jeż. Ten pozyskany zimą ze słowackiej Żyliny zawodnik pokazał wielką klasę i pięknym strzałem z 16 metrów ustalił wynik meczu. Po meczu powiedzieli: Trener Zagłębia Marek Bajor: - Pozostaje mi pogratulować Górnikowi okazałego zwycięstwa. Dla nas jest to wstrząs, bo nie tak to miało wyglądać. Początkowo graliśmy zgodnie z założeniami. Wydawało się, że wszystko mamy pod kontrolą, ale podłamała nas pierwsza stracona bramka, a dobiła druga tuż przed przerwą. Wtedy było już po zawodach. Kiedy straciliśmy gola na 3-0, moi zawodnicy nie wierzyli już w wywalczenie dobrego wyniku. A Górnik był skuteczny i strzelał dziś piękne bramki, które będą pokazywane w telewizjach. Trener Górnika Adam Nawałka: - Na początku meczu inicjatywę miało Zagłębia, mimo że to my mieliśmy zepchnąć gości do defensywy. Po raz kolejny okazało się jednak, że założenia przedmeczowe to jedno, a rzeczywistość co innego. Na pewno bardzo ważny był piękny gol zdobyty przez Aleksandra Kwieka, a potem przypieczętowanie prowadzenia przed przerwą. W drugiej połowie mogliśmy już kontrolować przebieg gry. Wynik może sugerować, że odnieśliśmy łatwe zwycięstwo, ale to mylący wniosek, bo Zagłębie to bardzo dobrze poukładany zespół, mający dużo indywidualności. Ale dzisiaj to my byliśmy lepsi w decydujących momentach i z taką determinacją chcemy podejść do kolejnych spotkań. Górnik Zabrze - KGHM Zagłębie Lubin 5-1 (2-0) 1-0 Kwiek (38. z podania Bonina), 2-0 Gaszparik (45. z podania Kwieka), 3-0 Sikorski (58. z podania Bonina). 3-1 Pawłowski (63.), 4-1 Gaszparik (69.), 5-1 Jeż (90.+2.). Górnik: Adam Stachowiak - Michał Pazdan (67. Michael Bemben), Adam Banaś, Mariusz Jop, Mariusz Magiera - Grzegorz Bonin, Adam Marciniak, Aleksander Kwiek (77. Robert Jeż), Michal Gasparik - Daniel Sikorski (90. Mariusz Przybylski), Tomasz Zahorski. KGHM Zagłębie: Bojan Isailovic - Bartosz Rymaniak, Michał Stasiak, Csaba Horvath, Przemysław Kocot - Dawid Abwo, Łukasz Hanzel, Dawid Plizga, Damian Dąbrowski (55. Kamil Wilczek), Szymon Pawłowski - Deniss Rakels (66. Mouhamadou Traore). Sędzia: Szymon Marciniak (Płock). Żółta kartka - Górnik Zabrze: Michał Pazdan, Aleksander Kwiek, Tomasz Zahorski. KGHM Zagłębie Lubin: Damian Dąbrowski, Łukasz Hanzel, Kamil Wilczek. Widzów: 8˙400. Ekstraklasa bez tajemnic - zobacz wyniki, strzelców, składy, terminarz i tabelę aktualizowaną LIVE! Zobacz zapis relacji na żywo