- Nie możemy narzekać na postawę naszej drużyny w dotychczasowej edycji rozgrywek, choć mogło być lepiej, a pozycja przez nas zajmowana jest słaba. Trzeba jednak wziąć pod uwagę nowe okoliczności w jakich funkcjonujemy, bo zespół prowadzi nowy trener z innym punktem widzenia na sposób gry, występujemy na nowym obiekcie... Za swoją postawę zbieramy niezłe recenzje, chwalony jest otwarty i ofensywny styl, ale brakuje tej kropki nad "i", co wynika m.in. z kontuzji, jakich nabawili się napastnicy Bartek i Vojo. Teraz wracają oni do treningów i powinno być lepiej. Jestem przekonany, że te lepsze rezultaty uzyskiwać będziemy już od najbliższego spotkania z Ruchem, któremu chcemy się zrewanżować za porażkę w ostatniej minucie w meczu inaugurującym obecne rozgrywki - podkreślił były reprezentacyjny bramkarz. Obrońca Paweł Sasin z optymizmem patrzy na dalszą część sezonu. - My cały czas myślimy o miejscu w czołowej ósemce, bo choć zajmujemy teraz odległą lokatę, to różnice punktowe są niewielkie i możliwe do odrobienia. Nasz zespół z każdym meczem się dociera i pokazaliśmy już, że mamy charakter. Przez te dwa tygodnie mieliśmy czas na odpoczynek, ale skupiamy się na najbliższym spotkaniu z Ruchem, w którym jeśli zagramy na swoim poziomie, powinniśmy zdobyć trzy punkty - powiedział. - Od początku tygodnia żyjemy "operacją Ruch", a fakt, że normalnie z nami ćwiczą Bartek Śpiączka i Vojo Ubiparip wprowadza więcej optymizmu i wiary w nasze umiejętności, które nie zawsze potrafiliśmy wykorzystać - dodał kapitan drużyny, bramkarz Sergiusz Prusak. Górnik Łęczna włącza się do zainicjowanej 24 lata temu przez red. Ewę Dados z Radia Lublin akcji Pomóż Dzieciom Przetrwać Zimę i każdy, kto przyniesie paczkę słodyczy czy maskotkę otrzyma bezpłatnie bilet wstępu na sobotnie spotkanie Lotto Ekstraklasy, w którym na Arenie Lublin Górnik podejmować będzie Ruch Chorzów. Początek meczu o godz. 15.30.Zobacz wyniki, terminarz i tabelę Lotto Ekstraklasy