Do tej listy dochodzi jeszcze Edgar Bernhardt, który doznał urazu śródstopia i nie będzie mógł grać co najmniej przez sześć tygodni. Zdaniem szkoleniowca Cracovii w sobotnim pojedynku z Legią Warszawa jego podopieczni muszą wznieść się na wyżyny umiejętności, aby osiągnęli korzystny wynik. - W mojej ocenie stołeczna drużyna jest najlepsza pod względem kadrowym w Polsce - powiedział Stawowy podczas czwartkowej konferencji prasowej. Nie wierzy on, że mistrzowie Polski będą przybici po nieudanej walce o Ligę Mistrzów i dzięki temu krakowianom będzie się lepiej grać. - Na pewno podopieczni Jana Urbana nie będą przybici, takie myślenie byłoby zgubnym. Legia będzie chciała teraz postawić główny nacisk na rozgrywki ligowe, koniecznie zdobyć na naszym obiekcie punkty. Przegrała przecież w ekstraklasie dwa mecze z rzędu (z Ruchem Chorzów i Lechią Gdańsk - red.) - dodał Stawowy. Piłkarze Cracovii zapowiadają twardą walkę z jednym z najsilniejszych w kraju zespołów. - Wiemy, czego możemy się spodziewać po Legii i postaramy się dostosować do poleceń trenera, który chce, żebyśmy szanowali piłkę i długo się przy niej utrzymywali, a nie wykopywali ją na oślep - powiedział Adam Marciniak. Ze zdaniem kolegi z zespołu zgadza się Dawid Nowak, który wzmocnił Cracovię w lipcu. - Wiemy, że nasi rywale przegrali dwa ostatnie mecze ligowe z Ruchem i Lechią, ale my gramy u siebie i to jest nasz atut. Uważam też, że jesteśmy lepsi od lechitów i chorzowian, a oni pokazali przecież, że z Legią da się wygrać - stwierdził piłkarz, którego dwa gole zapewniły "Pasom" zwycięstwo w spotkaniu z chorzowianami. Mecz Cracovii z Legią odbędzie się w sobotę o godz. 20.30.Zobacz wyniki, terminarz i tabelę T-Mobile Ekstraklasy