- Chcemy w Pucharze Polski zajść jak najwyżej. Mimo że pierwszy mecz dosyć pechowo przegraliśmy, to w rewanżu nie stoimy na straconej pozycji. Myślę, że jesteśmy w stanie przejść Polonię - mówi "Plastik". Obawy kibiców Cracovii przed meczem z Polonią dotyczą raczej tego, że poświęcając się walce na dwóch frontach mogą zaniedbać grę o utrzymanie w Ekstraklasie. - Oba cele traktujemy równie poważnie. Oczywiście jednak utrzymanie w lidze traktujemy priorytetowo. To jest nasz cel nadrzędny. Musimy zrobić wszystko, by zarówno utrzymać Cracovię w ekstraklasie, jak i przejść Polonię - tłumaczy Pawlusiński. Zawodnicy "Pasów" nie wiedzą jeszcze w jakim wystąpią zestawieniu personalnym. - Ciężko powiedzieć, jak trener to ułoży. Z tego co rozmawialiśmy w minionym tygodniu mogę powiedzieć, że wszyscy zawodnicy bardzo poważnie traktują puchar i piłkarze, którzy grali z Ruchem będą pewnie brani pod uwagę na mecz z Polonią. Dodatkowo dojdą Łukasz Mierzejewski i Marek Wasiluk, którzy ostatnio pauzowali za kartki - przyznaje Pawlusiński. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 17:30 na stadionie przy ul.Kałuży.