- Stal to mój macierzysty klub - wyjaśnił Mateusz Rzucidło. - Miałem też kilka innych propozycji, praktycznie cały czas siedzę na telefonie, ale ze Stalą jestem już "po słowie" i tam będę występował - dodał. 28-letni defensor był zawodnikiem Cracovii od września 2005 roku. - Będę wspominał ten okres z ogromnym sentymentem. To właśnie w "Pasach" zasmakowałem pierwszoligowej piłki, a mało tego mój debiut przypadł na derby z Wisłą. Szkoda tylko, że nie udało mi się zadomowić w składzie na dłużej - powiedział Rzucidło. Zawodnik ostatni okres spędził na wypożyczeniu w II-ligowym Kmicie Zabierzów. - Zagrałem tylko w trzech meczach, bo przytrafiła mi się poważna kontuzja i ostatecznie Kmita zrezygnował z wypożyczenia. Cieszę się, że zgłosiła się po mnie Stal, w której będę mógł odbudować formę - stwierdził.