Wojciech Kowalczyk zabrał głos w sprawie Bartosza Kapustki z Cracovii w programie "Cafe Futbol" "Polsatu Sport". Pół Polski ostatnio debatuje, czy Bartosz powinien wyjechać już teraz do silniejszej ligi, czy dojrzewać w macierzystym klubie. Rozwój w rodzimym klubie, poprzez regularne występy, doradza Kapustce m.in. szef polskiej piłki Zbigniew Boniek. - Nie jest powiedziane, że Kapustka w ogóle ma nie wyjechać. Przez najbliższe pół roku najważniejsza dla niego jest regularna gra, a taką może mu zagwarantować tylko Cracovia. W Borussii, Romie, Juventusie, czy jakimkolwiek klubie, jaki jest wymieniany w jego kontekście, szanse na występy tuż po transferze miałby niewielkie - podkreśla Zbigniew Boniek. Z "Zibim" zgadza się były prezes PZPN-u, szef 1. ligi - Michał Listkiewicz. - Kapustka powinien pograć jeszcze w polskiej lidze. Cracovia to klub ułożony: świetna baza, świetny trener, fajni kibice, fajny stadion. Nie spieszmy się z jego transferem - powiedział w "Cafe Futbol" Listkiewicz. - Na miejscu Kapustki zimą bym nie wyjeżdżał. Jest liderem Cracovii i powinien to potwierdzać w kolejnych meczach - podkreśla pan Michał. - Mądrość menedżera powinna podpowiedzieć, żeby ten chłopka - nawet na wypadek transferu - został na pół roku wypożyczony do swojego klubu - uważa prowadzący "Cafe Futbol" Mateusz Borek. - Kapustka powinien zostać w Polsce do Euro 2016. Wśród polskich skrzydłowych jest kandydatem do pierwszego składu reprezentacji Polski. Dzięki świeżości, dynamice - podkreśla z kolei ekspert Polsatu Sport, wicenaczelny polsarsport.pl Roman Kołtoń. - W polskiej lidze będzie grał stale, a na zachodzie nie jest to pewne. - Dodajmy do tego jedną podstawową rzecz. Finansowo podwójną stratą dla Cracovii jest wypuszczenie z rąk Kapustki już teraz. Przecież jeśli mu się uda Euro 2016, to jest pewnie jakieś cztery miliony euro straty, jeśli puścisz go teraz, a nie po mistrzostwach Europy - uciął dyskusję Wojciech Kowalczyk. O Kapustkę biją się dziś menedżerowie. Na razie piłkarz ma umowę z Cezarym Kucharskim, ale ona wygasa w styczniu 2016 roku. Wtajemniczeni twierdzą, że bliski przejęcia Bartosza jest Bartłomiej Bolek, z którym współpracuje Konrad Gołoś. Andrzej Juskowiak o ewentualnym wyjeździe Kapustki!