Ekstraklasa. Wyniki, tabela i statystyki - kliknij tutaj! Gdyby właścicielem Wisły był nadal Bogusław Cupiał, trener Dariusz Wdowczyk mógłby się pakować. Pod rządami Marka Citki i Jakuba M. klub ma jednak znacznie poważniejsze problemy niż trzy porażki z rzędu. Przede wszystkim zarzuty prokuratorskie postawione głównemu właścicielowi Jakubowi M., o czym wieści na pewno dotarły do piłkarzy trenera Wdowczyka. Cracovia miała pomysł na derby i w składzie takich piłkarzy jak Jakub Wójcicki, który jest obrońcą, a miał udział przy obu bramkach. Przed pierwszym gwizdkiem spiker zarządził minutę ciszy ku czci pochowanego dzisiaj kardynała Franciszka Macharskiego, ale nie dochowali jej kibice Wisły, którzy akurat w tym momencie zaczęli festiwal bluzgów. "Pasy" zaczęły z furią wściekłego byka. Wejście środkiem Jakuba Wójcickiego, przypadkowe wybicie Rafała Pietrzaka pod nogi Marcina Budzińskiego i przepiękny strzał "Budzika" z 25 m w prawy róg dały gospodarzom prowadzenie już po 80 sekundach. Wydawało się, że Wiśle podetnie to skrzydła, ale potrafiła się pozbierać i zyskała przewagę w środku pola. Jak zwykle, aktywny na lewej flance był Patryk Małecki, lecz jako pierwszy do dobrej pozycji strzeleckiej doszedł Zdenek Ondraszek, którego uderzenie z 17 m odbił Grzegorz Sandomierski. "Biała Gwiazda" polowała na piłkę, gdy Cracovia wyprowadzała ją z własnej połowy. Po takim przechwycie w 17. min przymierzył zza pola karnego Krzysztof Mączyński, ale Sandomierski znowu był czujny. Zrewanżował się rajdem przez pół boiska Mateusz Szczepaniak, którego w ostatniej chwili wślizgiem zatrzymał Maciej Sadlok. Później Tomasz Cywka posłał dobre, krzyżowe podanie do Pawła Brożka, lecz ten w polu karnym źle przyjął piłkę i ta uciekła mu za linię końcową. Ostatnie słowo w I połowie należało ponownie do "Pasów". Najpierw Budziński przedarł się w pole karne, ale zamiast strzelać, próbował wymusić rzut karny. W 45. min Wójcicki z Erikiem Jendriszkiem szybką wymianą podań na prawej stronie rozklepali defensywę Wisły, ten pierwszy podał przed bramkę do Mateusza Szczepaniaka, który wytrzymał presję Arkadiusza Głowackiego i wpakował piłkę do pustej bramki. Trener wiślaków Dariusz Wdowczyk reagował zmianami: za Pawła Brożka wpuścił Mateusza Zacharę, a później, za Denisa Popovicia - Petara Brleka. Jego drużyna przeważała w środku pola, w posiadaniu piłki, ale niewiele z tego wynikało. Aż do 88. min żadnej "setki", strzałów jak na lekarstwo, a jeśli już to anemiczne, niecelne, jak ten Mączyńskiego z 68. min, czy Brleka z 83. min. Ponownie najlepszy spośród wiślaków był Patryk Małecki. Tuż po tym, jak dostał żółtą kartkę za niesportowe zachowanie, pięknym strzałem wykończył ładną akcję Petara Brleka z Tomaszem Cywką, który dograł z prawej strony. "Mały" musi trzymać nerwy na wodzy. Lżony przez pół stadionu nie wytrzymał i nakrzyczał na chłopaka podającego piłkę. Bardziej doświadczony kolega - Cetnarski tłumaczył "Małemu", że to nie przystoi. Cracovia wiedziała, że bez kontuzjowanego Damiana Dąbrowskiego musi uważnie grać w obronie, a jej siłą mają być kontry. I były. Gdyby nie minimalne spalone, zdobycze strzeleckie "Pasów" poprawiliby Mateusz Cetnarski i Budziński po jego podaniu. Trenerowi Jackowi Zielińskiemu sytuacja kadrowa pogorszyła się w trakcie derbów. Przez urazy musiał zmieniać Tomasza Vestenickiego i Wójcickiego. Tuż po meczu wszyscy piłkarze Wisły rzucili swe koszulki do sektora kibiców. 192. Wielkie Derby Krakowa: Cracovia - Wisła 2-1 (2-0) Bramki: 1-0 Marcin Budziński (2.), 2-0 Mateusz Szczepaniak (45. z podania Wójcickiego), 2-1 Patryk Małecki (88. z podania Tomasza Cywki). Cracovia: Sandomierski - Wójcicki (72. Diego), Polczak, Wołąkiewicz, Deleu - Jendriszek, Czovilo, Budziński, Vestenicky (30. Wdowiak), Cetnarski (84. Steblecki) - Szczepaniak. Wisła: Załuska - Głowacki, Sadlok, Pietrzak - Boguski, Popović (60. Brlek), Mączyński (79. Uryga), Cywka, Małecki - Brożek (46. Zachara), Ondraszek. Sędziował Daniel Stefański z Bydgoszczy. Żółte kartki: Polczak (35.) oraz Popović (49.), Sadlok (59.), Małecki (88.). Widzów: 14 tys. Z Krakowa Michał Białoński, Piotr Jawor, Adrianna Kmak Cracovia - Wisła. Relacja na żywo - kliknij tutaj! Cracovia - Wisła. Relacja mobilna - kliknij tutaj!