Trener gospodarzy - Jacek Zieliński dokonał dwóch zmian w składzie swojej drużyny w stosunku do zremisowanego spotkania z Górnikiem Zabrze przed reprezentacyjną przerwą. Do wyjściowej jedenastki na małe derby Małopolski wrócili Hubert Wołąkiewicz i Piotr Polczak, którzy nie grali przed dwoma tygodniami. Dwóch roszad dokonał również szkoleniowiec Termaliki - Piotr Mandrysz, który na ławce rezerwowych posadził Dawida Plizgę i Patryka Fryca. Ich miejsca w składzie zajęli Emil Drozdowicz i Mateusz Kupczak. Spotkanie od początku mogło się podobać postronnym kibicom. Już w 10. minucie, po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Marcina Budzińskiego i zgraniu Bartosza Kapustki, piłkę do bramki Sebastiana Nowaka skierował Miroslav Czovilo. Dla Serba z bośniackim paszportem było to drugie trafienie w tym sezonie Ekstraklasy. Goście odpowiedzili po dwóch minutach. We własnym polu karnym faulował Jakub Wójcicki, którego sędzia Bartosz Frankowski ukarał żółtą kartką. Do piłki oddalonej jedenaście metrów od bramki Pilarza podszedł Jakub Biskup, który płaskim strzałem tuż przy lewym słupku pokonał kapitana "Pasów". Cracovia nie załamała się jednak. Podopieczni Zielińskiego prowadzili grę i raz po raz gościli pod polem karnym Termaliki. Jednak w 31. minucie, nieoczekiwanie to niecieczanie zadali kolejny cios. Bramkarza Cracovii po raz kolejny zaskoczył Biskup, który po podaniu zza szesnastki, strzałem głową z piątego metra wpakował piłkę do bramki. Trzy minuty później gospodarze mieli szansę, aby wyrównać. Po pięknej, zespołowej akcji niemal oko w oko z Sebastianem Nowakiem stanął Hubert Wołąkiewicz. Strzał defensora "Pasów" w ostatniej chwili zablokował jednak jeden z obrońców gości. Prowadzenie dodało pewności siebie "Słonikom" z Niecieczy. Goście przedostawali się z piłką w pole karne Cracovii, ale brakowało im skuteczności. Na dwie minuty przed końcem pierwszej połowy gospodarze doprowadzili do wyrównania. Po centrze z lewej strony boiska, przepięknym półwolejem z obrębu pola karnego popisał się Dariusz Zjawiński, który nie dał Nowakowi najmniejszych szans na obronę tego strzału. Po przerwie pierwsi zaatakowali krakowianie. Po za mocnym dośrodkowaniu Wołąkiewicza z lewego skrzydła, piłka trafiła przed pole karne do Damiana Dąbrowskiego. Młodzieżowy reprezentant Polski zacentrował na głowę Boubacara Diabanga, ale rezerwowy pomylił się o kilkadziesiąt centymetrów. Mimo niepowodzenia, gospodarze nie rezygnowali. W 51. minucie, trzy metry przed linią pola karnego Termaliki Bartosza Kapustkę faulował Bartłomiej Babiarz. Z rzutu wolnego wprost w mur trafił jednak Zjawiński. Kwadrans później po wymianie kilku podań i dośrodkowaniu z prawej strony Wójcickiego, minimalnie chybił Dąbrowski. W 75. minucie Termalica ponownie zaskoczyła "Pasy". Lewą stroną boiska szarżował Biskup. Po jego dośrodkowaniu, piłkę do bramki z piątego metra, na wślizgu skierował Babiarz, który przy okazji nabawił się urazu. Kontuzja okazała się na tyle poważna, że defensywnego pomocnika chwilę później zastąpić musiał Mario Liczka. Na siedem minut przed końcem, jak przystało na spotkanie derbowe na murawie zrobiło się naprawdę gorąco. Po rozegraniu rzutu karnego, korkiem w głowę jednego z zawodników gości trafił Dąbrowski. W przepychance udział wzięła większość zawodników, ale skończyło się jedynie na żółtych kartkach dla Sretena Sretenovicia, Bartosza Rymaniaka oraz Pavola Stano. Między innymi z tego powodu, Bartosz Frankowski doliczył aż sześć minut. Doliczony czas gry należał do "Pasów". Okazję miał między innymi Budziński. Po jego strzale piłkę metr przed pustą bramką zatrzymał Stano. Za tydzień Cracovia zagra w Lubinie z Zagłębiem, a Termalica podejmie w Mielcu Pogoń Szczecin. Cracovia - Termalica Bruk-Bet Nieciecza 2-3 (2-2) Bramki: Miroslav Czovilo (10.), Dariusz Zjawiński (43.) - Jakub Biskup (12. - k.), (31.), Bartłomiej Babiarz (75.) Cracovia: Krzysztof Pilarz - Jakub Wójcicki (81, Bartosz Rymaniak), Sreten Sretenović, Piotr Polczak, Hubert Wołąkiewicz (76, Mateusz Cetnarski) - Damian Dąbrowski, Miroslav Czovilo, Bartosz Kapustka, Deniss Rakels (46, Boubacar Diabang), Marcin Budziński - Dariusz Zjawiński. Termalica: Sebastian Nowak - Dalibor Pleva, Dawid Sołdecki, Pavol Stano, Dariusz Jarecki - Mateusz Kupczak, Bartłomiej Babiarz (78, Mario Liczka), Tomasz Foszmańczyk, Emil Drozdowicz, Jakub Biskup (87, Bartłomiej Smuczyński) - Wojciech Kędziora (73, Martin Juhar). Sędzia: Bartosz Frankowski (Toruń). Widzów: 7425. Po meczu powiedzieli: Piotr Mandrysz (trener Termaliki): "Spotkanie było emocjonujące, stało na wysokim poziomie. Toczyło się w szybkim tempie, na pewno kibice nie nudzili się. To jest dla nas historyczny mecz, po raz pierwszy wygraliśmy wyjazdowe spotkanie. Na dodatek strzeliliśmy trzy gole, mieliśmy okazje na zdobycie kolejnych, choć rywal też. To zwycięstwo nas bardzo podbuduje. Wygraliśmy z wiceliderem, mało kto na nas stawiał. Nasza radość jest duża, ale to zwycięstwo nie jest przypadkowe. O triumfie zadecydował fakt, że graliśmy do przodu. W naszym poczynaniach było widać, że nie przyjechaliśmy się bronić, grać na 0-0. Nie załamaliśmy się po straconej bramce. Prezentowaliśmy futbol na tak".Jacek Zieliński (trener Cracovii): "To jest smutny wieczór na Kałuży, przegraliśmy na własne życzenie. W szatni powiedzieliśmy sobie, że teraz nadchodzi dla nas chwila próby. Musimy pokazać, jakim jesteśmy zespołem, musimy zareagować na to, co się stało. Było fajnie jak wygrywaliśmy, wszyscy nas poklepywali wtedy po plecach. Teraz przyszedł trudniejszy moment. Chcemy wrócić na właściwie tory w Lubinie. Głównym motywem porażki był brak koncentracji, konsekwencji w niektórych fragmentach meczu. Nie może być tak, że bramkę głową strzela nam jeden z najniższych zawodników na boisku, a karnego prokurujemy z niczego. Brakuje nam w momentach przełomowych błysku, który odróżnia drużyny średniej klasy od tych wysokiej. Ten mecz pokazał, że do tej drugiej nam trochę brakuje". Z Krakowa Kamil Kania <a href="http://wyniki.interia.pl/rozgrywki-L-polska-ekstraklasa,cid,3,sort,I" target="_blank">Ekstraklasa: wyniki, tabela, strzelcy, terminarz</a> <a href="http://kalendarz.toolix.pl/kalendarz-kalendarz-sportowy,670.html" target="_blank">Co? Gdzie? Kiedy? Bądź na bieżąco i sprawdź Sportowy Kalendarz!</a>