<a href="http://wyniki.interia.pl/rozgrywki-L-polska-ekstraklasa,cid,3,sort,I">Lotto Ekstraklasa - sprawdź terminarz, wyniki oraz tabelę!</a> Gdy latem ubiegłego roku Probierz przejmował Cracovię po Jacku Zielińskim, wiązano z jego osobą ogromne nadzieje. Tymczasem szkoleniowiec, który w poprzednim sezonie doprowadził Jagiellonię Białystok do wicemistrzostwa Polski, nie potrafił natchnąć zespołu do lepszej gry. Cracovia wywalczyła zaledwie 22 punkty i zajmuje obecnie 12. miejsce w tabeli. Tylko dzięki zwycięstwu 4-0 w ostatnim ubiegłorocznym meczu z Górnikiem w Zabrzu nie spędziła zimy w strefie spadkowej. Probierz od właściciela klubu prof. Janusza Filipiaka dostał swobodę w budowaniu zespołu. Już latem zrezygnował z kilku kluczowych zawodników, a teraz dał wolną rękę w poszukiwaniu nowych klubów Jakubowi Wójcickiemu (przeszedł do Jagiellonii), Piotrowi Malarczykowi (przeszedł do Korony Kielce), Mateuszowi Szczepaniakowi (wypożyczono go do Piasta Gliwice), Sebastianowi Stebleckiemu (trafił do pierwszoligowej Chojniczanki Chojnice), Słowakowi Tomasowi Vestenicky'emu (wypożyczono go do FC Nitra) oraz bramkarzowi Grzegorzowi Sandomierskiemu, Deleu i Lennardowi Sowahowi. Ci trzej ostatni na razie nie znaleźli nowych pracodawców i trenują z zespołem juniorów. W ich miejsce pozyskano kilku nowych zawodników, którzy powinni być solidnym wzmocnieniem. Po dwóch latach do Cracovii powrócił Deniss Rakles. Reprezentantowi Łotwy nie udało się przebić do składu w Reading, gdzie został sprzedany, nie odnalazł się także w Lechu Poznań, w którym spędził ostatnie pół roku na wypożyczeniu, ale podczas sparingów widać było, że jest w dobrej formie. Poza tym postarano się o wzmocnienie każdej formacji. Chorwat Niko Datkovic z rumuńskiego zespołu Universitatea Craiova ma podnieść rywalizację wśród środkowych obrońców. Jego rodak Antonini Culina z FC Lugano jest skrzydłowym, a Duńczyk Nicolai Brock-Madsen z Birmingham City będzie wsparciem w ataku dla Krzysztofa Piątka, który podczas zimowych sparingów imponował wysoką formą i skutecznością, zdobywając siedem bramek. Cracovia przygotowywała się na swoich obiektach oraz na obozie w Turcji. Rozegrała aż osiem sparingów. "Pasy" pokonały Puszczę Niepołomice 2-0, zremisowały z Zagłębiem Sosnowiec 2-2, wygrały ze Stalą Mielec 3-1, przegrały z Siarką Tarnobrzeg 1-2, zwyciężyły macedońską Akademiję Pandev Strumica 4-1 i rosyjskie Krylia Sowietow 2-0, zremisowały z serbskim FK Mladost Lucani 1-1 i w ostatnim sprawdzianie pokonały serbski Spartak Subotica 3-2. W spotkaniu tym na boisku pojawił się Damian Dąbrowski. Był to pierwszy mecz tego zawodnika od czasu, gdy latem ubiegłego roku zerwał więzadła w kolanie. Na razie jednak musi popracować nad odbudowaniem formy, ale w dalszej części sezonu może wspomóc drużynę. Probierz wiosną zamierza też dawać szansę gry młodym zawodnikom. Już jesienią odważnie stawiał na bramkarza Adama Wilka i lewego obrońcę Kamila Pestkę. Debiut w ekstraklasie zaliczył także 18-letni napastnik Sebastian Strózik. Wiosną piłkarze Cracovii nie będą mogli liczyć na znaczące wsparcie kibiców. Z powodu awantur, do jakich doszło podczas grudniowych derbów z Wisłą, dwa najbliższe spotkania na własnym stadionie rozegrane zostaną bez udziału publiczności, a na pozostałe wejdą tylko ci, którzy zakupili karnety. Mimo to trener z optymizmem patrzy w przyszłość i liczy, że ciężka praca przyniesie w końcu efekty. - Jestem dobrej myśli. Zawodnicy pracowali solidnie. Jedni zrobili większy postęp, inni mniejszy, ale to już tylko zależało od nich. My - trenerzy - możemy im tylko pomagać. Warunki podczas zgrupowania w Turcji były bardzo dobre. Mieliśmy odpowiednio dobranych sparingpartnerów. Rywale grali agresywnie, co nam odpowiadało - ocenił Probierz. Cracovia drugą rundę zainauguruje sobotnim meczem ze Śląskiem Wrocław. Grzegorz Wojtowicz