<a href="http://nazywo.interia.pl/relacja/cracovia-pogon-szczecin,4943" target="_blank">Zapraszamy na relację na żywo z meczu Cracovia - Pogoń Szczecin!</a> <a href="http://m.interia.pl/na-zywo/relacja/cracovia-pogon-szczecin,id,4943" target="_blank">Relację można również śledzić na urządzeniach mobilnych</a> 1972 rok - Górnik Zabrze kroczył po kolejny triumf w lidze, polscy piłkarze zdobywali medal na igrzyskach olimpijskich w Monachium, a Republika Federalna Niemiec triumfowała na mistrzostwach Europy w Belgii. W takich piłkarskich okolicznościach na świat przyszli trenerzy Michał Probierz i Maciej Skorża. Różne drogi na salony Dzieliło ich ponad 9 miesięcy (Skorża urodził się 10 stycznia, Probierz 24 września), blisko 250 km (urodzeni odpowiednio w Radomiu i Bytomiu), ale przede wszystkim droga, którą wdrapywali się do Ekstraklasy. Na polskie piłkarskie salony weszli zupełnie innymi drzwiami. Probierz markę budował już jako piłkarz - zaliczył 260 spotkań w Ekstraklasie i choć do wirtuozów nie należał, to na murawie wypruwał żyły. Podobnie jak dziś - jeśli któryś z jego piłkarzy spróbuje tylko przejść obok meczu, to lepiej, żeby zaczął sobie szukać nowego klubu. Drużynę buduje po swojemu, nie znosi wtrącania się, o braku dyscypliny nie wspominając. M.in. dzięki temu, mimo zaledwie 45 lat, prowadził drużyny już w 324 spotkaniach ligowych (jak wyliczył portal Ekstrastats.pl) i pod tym względem nie ma sobie równych. Piłkarz zawodowy? Nie dotyczy Za to ze Skorżą żaden z obecnych trenerów Ekstraklasy nie może konkurować pod względem osiągnięć. Z Dyskobolią Grodzisk Wlkp. sięgnął po Puchar i Superpuchar Polski (2007 r.), a później po dwa mistrzostwa z Wisłą Kraków (2008 i 2009). Następnie była Legia, gdzie najważniejszego trofeum nie zdobył, ale otarł łzy Pucharami Polski (2011 i 2012). Z kolei w 2015 r. wygrał ligę i Superpuchar z Lechem Poznań. Obecny trener Pogoni nic nie osiągnął jednak jako zawodnik. Jak każdy młody chłopak biegał za piłką, jest także absolwentem Akademii Wychowania Fizycznego, ale w rubryce "piłkarz zawodowy" musi sobie wpisać "nie dotyczy". Trener Skorża względem zawodników potrafi być bardziej jak przyjaciel, ale to nie jest żelazna zasadna. U niego też role są jasno wyznaczone - trener to szef, a zawodnik - podwładny. Gdy coś idzie nie po jego myśli, potrafi wpaść w furię. Inna sprawa, że Probierz przez większość meczu wygląda, jakby zaraz miał eksplodować. Podśmiechiwanie z trenerów Gdy Interia zapytała Probierza o relację ze Skorżą, trener Cracovii mówił o swoim rówieśniku z uznaniem. - Często podśmiechujemy się z trenerów, że im nie idzie, ale trzeba pamiętać, że oni najpierw musieli coś zdobyć... Dziś ja i Maciek jesteśmy w dole tabeli, ale takie sytuacje też czegoś uczą. Ja mam najwięcej meczów z obecnych trenerów Ekstraklasy, Maciek jest najbardziej utytułowany. Obecnie obaj jesteśmy na dole, ale to nie jest tak, że zapomnieliśmy jak się trenuje. Są fazy w życiu szkoleniowca, które musi umieć pokonać - mówi Probierz. Obaj szkoleniowca rzeczywiście znaleźli się w sytuacji nie do pozazdroszczenia. Cracovia miała walczyć co najmniej o puchary, a jest ostatnia i ma tylko siedem punktów. O dwa więcej ma Pogoń, co daje jej 13. pozycję, a to także zdecydowanie poniżej oczekiwań kibiców w Szczecinie. - Nie trzeba powtarzać jak ważny to będzie pojedynek dla obu zespołów. Liczę na maksymalne zaangażowanie każdego zawodnika i na to, że postawimy Cracovii trudne warunki. Aby wygrać, trzeba będzie stoczyć wojnę, bo rywalom też będzie bardzo zależało. Musimy walczyć o każdy centymetr boiska - zaznaczał Skorża na przedmeczowej konferencji prasowej. Piotr Jawor <a href="http://wyniki.interia.pl/rozgrywki-L-polska-ekstraklasa,cid,3,sort,I" target="_blank">Wyniki, terminarz i tabela Ekstraklasy</a>