Temat pojawił się przy okazji sobotniego meczu Cracovia - Legia (godz. 20.30). Zapraszamy na tekstową relację na żywo z tego meczu Tutaj znajdziesz relację na żywo na urządzenia mobilne Probierz został poproszony o skomentowanie sprowadzenia do Legii 34-letniego Eduarda da Silvy, zawodnika o wielkim nazwisku i z wielkimi klubami w CV (m.in. Arsenal Londyn), ale też u schyłku kariery. Sprawa ma być jasna Probierz docenia klasę Chorwata, porównuje go do Daniela Ljuboi, ale sam nie jest zwolennikiem takich transferów. - Na innych zawodników nas nie stać, ale żeby sprawa była jasna - ja nie oceniam samego transferu Legii... Uważam jednak, że w naszej lidze powinni grać piłkarze do 24. czy 25. życia - podkreśla Probierz. Według szkoleniowca w Ekstraklasie powinien obowiązywać model wychowaj - wypromuj - sprzedaj. - Jesteśmy krajem, który musi żyć ze szkolenia. Nie mamy oligarchów, więc nie ma innej możliwości - zaznacza Probierz. Trener Cracovii od lat apeluje o podniesienie poziomu szkolenia. Mówi o tym na wielu konferencjach dotyczących spotkań ligowych, ale sam nie ma wątpliwości, że niewiele się w tym kierunku robi. Punktować od początku Co więcej, Probierz uważa, że z czasem będzie coraz gorzej, a przyczyni się do tego kolejna reforma Ekstraklasy. Od przyszłego sezonu po 30 kolejkach drużyny znów mają być dzielone na grupę słabszą i silniejszą, ale z tą różnicą, że później nie dojdzie do podziału punktów. Z Ekstraklasy spadać mają trzy, a nie dwa zespoły. - W tym układzie większe stawianie na młodzież będzie nierealne, bo reforma rozgrywek spowoduje, że za rok takich zawodników jak Eduardo będzie jeszcze więcej. Każdy będzie bowiem chciał ściągnąć piłkarza, żeby robić jak najwięcej punktów od samego początku. Dlatego uważam, że pod kątem wychowywania zawodników zrobiliśmy bardzo dużo krok wstecz - od szkolenia młodzieży aż po kolejną reformę - podkreśla Probierz. Cracovia nie idzie pod prąd Inna sprawa, że Cracovia też nie jest przykładem stawiania na młodych Polaków, bo np. w meczu ze Śląskiem Probierz na boisku miał aż 10 zawodników zagranicznych. Szkoleniowiec podkreśla jednak, że teraz nie ma wyboru, bo "jesienią odebraliśmy sobie bufor bezpieczeństwa". Zauważa jednak, że oszlifowanie polskiego diamentu nie jest łatwe, m.in. ze względu na brak infrastruktury. - Juniorzy skończyli grać w listopadzie, zaczną w marcu i w ciągu dwóch miesięcy mają zaliczyć 15 meczów. Jak tu możemy mówić o szkoleniu młodzieży? - rozkłada ręce Probierz. Spotkanie Cracovia - Legia w sobotę o godz. 20.30. Transmisja w Canal+ Sport. Zobacz wyniki, terminarz i tabelę Lotto Ekstraklasy Piotr Jawor