Ekstraklasa. Wyniki, tabela i statystyki - kliknij tutaj! Cracovia mimo dobrej postawy na boisku zanotowała porażki kolejno z Lechem i Legią. W meczach z ważnymi rywalami jej bilans wynosi więc zero punktów. - Dwa ostatnie mecze przegrywamy, gdzie moim zdaniem i nie tylko moim nie mamy prawa ich przegrać. Przynajmniej te dwa punkty powinniśmy mieć więcej. Nie wiem z czego to wynika. Nie chcę tego tak na gorąco komentować - przyznał Sandomierski. Bramkarz nie ukrywał, że drużyna była bardzo zmotywowana przed starciem z Legią. - Poszliśmy na całość. Chcieliśmy wygrać ten mecz - powiedział golkiper "Pasów". Sandomierski nie chciał jednak odnosić się do kontrowersyjnych decyzji sędziego, który w ostatnich minutach gry na trybuny wyrzucił trenera Jacka Zielińskiego. Żółtą kartkę wręczył także Mateuszowi Cetnarskiemu, który po golu strzelonym przez Legię w końcówce miał pretensje do arbitra twierdząc, że był faulowany. - Może trochę się zagalopowaliśmy. Ja z boiska widziałem to jednak inaczej. Może jak na spokojnie to obejrzymy, wnioski będą lepsze. Ja pracy sędziego nie chcę komentować - uciął temat Sandomierski.