Sytuację zmieniła środowa decyzja Sądu Najwyższego, który uznał skargę kasacyjną związku w sprawie Widzewa Łódź i przekazał sprawę do ponownego rozpatrzenia przez Trybunał Arbitrażowy ds. Sportu przy PKOl. Oznacza to, że Widzew na razie jest klubem pierwszoligowym. W jego miejsce bezpośredni awans uzyskuje Korona, która miała wystąpić w dwumeczu barażowym. Pierwsze spotkanie zaplanowano na 13 czerwca w Kielcach, rewanż cztery dni później w Krakowie. - Obecnie najbardziej prawdopodobny jest scenariusz zakładający, że w barażach o ekstraklasę zagra Podbeskidzie z Cracovią - powiedział Jakub Kwiatkowski, rzecznik prasowy PZPN, cytowany przez eurosport.pl. - Decyzje w tej sprawie zostaną podjęte przez związek w piątek. Najprawdopodobniej termin barażowych spotkań zostanie przesunięty o kolejne dwa tygodnie - dodał. Na decyzję PZPN z niepokojem czekają w Kielcach, gdzie do piątku wstrzymano sprzedaż biletów na sobotnie spotkanie. <a href="http://sport.interia.pl/pilka-nozna/ekstraklasa/news/barazu-moze-nie-byc,1321496">JAK SYTUACJĘ KOMENTUJĄ W KORONIE KIELCE</a> Czytaj też <a href="http://sport.interia.pl/pilka-nozna/ekstraklasa/news/ekstraklasa-wskazala-pasy,1321708">Dyrektor Bogdan Basałaj: Czekamy na skład ekstraklasy</a>