<a href="http://nazywo.interia.pl/relacja/arka-gdynia-zaglebie-lubin,4899" target="_blank">Zobacz zapis relacji na żywo z meczu Arka - Zagłębie</a> <a href="http://m.interia.pl/na-zywo/relacja/arka-gdynia-zaglebie-lubin,id,4899" target="_blank">Tutaj znajdziesz relację na urządzeniach mobilnych</a> Spotkanie Arki z Zagłębiem Lubin od początku nie obfitowało w zbyt wiele emocji. Piłkarze obu ekip co rusz wykonywali niedokładne dośrodkowania i bardzo ciężko było im wykreować sobie dobre okazje bramkowe. Dopiero pod koniec pierwszej połowy, nieco rozbudziło się Zagłębie. Bartłomiej Pawłowski dostał bardzo dobrą piłkę w "szesnastce" rywala i próbował uderzać na bramkę głową. Oddał jednak bardzo niecelny strzał. Obie drużyny miały dużo stałych fragmentów gry. Z tego elementu też jednak nie potrafiły zagrozić bramce rywala. Po pierwszej połowie, Arka na koncie miała jeden celny strzał. Zagłębie natomiast nie oddało ani jednego uderzenia w światło bramki. Goście na początku drugiej połowy bardzo szybko mogli wyjść na prowadzenie. Bartłomiej Pawłowski dostał znakomitą piłkę i uderzał na bramkę rywala. Najpierw oddał jednak fatalny strzał, a przy dobitce głową, piłkę wybił Pavels Steinbors. Powtórki telewizyjne pokazały, że w tej sytuacji piłka mogła przekroczyć całym obwodem linię bramkową, ale sędzia nie uznał gola. Chwilę później bliski pokonania Steinborsa był również Sasza Balić. Po dośrodkowaniu z rożnego, pomocnik oddał bardzo groźny strzał głową, ale futbolówka została wybita przez Rafała Siemaszkę. W 60. minucie jedną z ciekawszych akcji miała Arka. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego, Adam Marciniak niebezpiecznie uderzał piłkę głową, ale ostatecznie posłał ją ponad poprzeczkę. Kilka minut później gospodarze wyszli na prowadzenie. Po dośrodkowaniu z rożnego, piłka trafiła pod nogi Damiana Zbozienia, który oddał strzał, a futbolówka po rykoszecie od próbującego interweniować Jarosława Jacha, wpadła do siatki. "Miedziowi" do remisu doprowadzili w 79. minucie. Patryk Tuszyński dostał świetną piłkę w polu karnym od Jakuba Świerczoka, przyjął futbolówkę, obrócił się z nią, po czym wpakował ją do bramki Steinborsa. Już w doliczonym czasie gry Zagłębie mogło wyjść na prowadzenie. Świerczok nie wykorzystał jednak sytuacji sam na sam i przegrał rywalizację ze Steinborsem, który nie dał się przelobować. AK Arka Gdynia - Zagłębie Lubin 1-1 (0-0) Bramki: 1-0 Zbozień (62.), 1-1 Tuszyński (79.) Arka Gdynia: Pavels Steinbors - Damian Zbozień, Michał Marcjanik, Frederik Helstrup, Adam Marciniak - Filip Jazvic (46. Mateusz Szwoch), Dawid Sołdecki, Michał Nalepa, Yannick Kakoko, Marcus Vinicius (72. Luka Zarandia) - Rafał Siemaszko (76. Ruben Jurado). KGHM Zagłębie Lubin: Martin Polacek - Lubomir Guldan, Bartosz Kopacz, Jarosław Jach - Alan Czerwiński, Adam Matuszczyk, Jarosław Kubicki, Filip Starzyński (86. Filip Jagiełło), Sasa Balic (74. Arkadiusz Woźniak) - Jakub Świerczok, Bartłomiej Pawłowski (69. Patryk Tuszyński).Sędzia: T. Musiał Widzów: 7 357 <a href="http://sport.interia.pl/pilka-nozna/ekstraklasa/ranking?sId=105&gwId=57507&posId=&sort=0" target="_blank">Ranking Ekstraklasy - sprawdź</a> <a href="http://wyniki.interia.pl/rozgrywki-L-polska-ekstraklasa,cid,3,sort,I" target="_blank">Ekstraklasa - zobacz wyniki, strzelców, składy, terminarz i tabelę</a>