Ireneusz Mamrot został trenerem Arki Gdynia w trakcie przerwy w rozgrywkach spowodowanej przez pandemię koronawirusa. Sytuacja "Żółto-Niebieskich" w tabeli nie była wówczas optymistyczna. Misja ratunkowa szkoleniowca nie powiodła się i Arka spada z Ekstraklasy. - Każdy trener zaczynając pracę podchodzi do niej optymistycznie. Robiliśmy wszystko, by zespół się utrzymał. W rozmowach z właścicielem braliśmy pod uwagę różne scenariusze. Stała się, na pewno sprawa przykra. Mnie to się zdarzyło pierwszy raz w karierze trenerskiej. Intensywnie pracujemy nad tym, jak ten zespół będzie wyglądał w następnym sezonie - mówił Ireneusz Mamrot na konferencji prasowej przed meczem z ŁKS (sobota, 11 lipca, godz. 15). Czego zabrakło gdynianom do utrzymania miejsca w piłkarskiej elicie? - Nie zabrakło nam zaangażowania, w mojej ocenie inne elementy zadecydowały o naszej degradacji, nie będę mówił o tym publicznie. Zawodnicy zostawili wiele zdrowia, wielu z nich grało z urazami - stwierdził.Jak Ireneusz Mamrot podejdzie do trzech pozostałych do rozegrania spotkań? - Sytuacja jest bardzo trudna. Z częścią zawodników się rozstaniemy, innych widzielibyśmy u siebie w kolejnych rozgrywkach, z tym że oni mogą mieć propozycje z innych klubów. O części piłkarzy wiadomo, że odejdą. Ci w pozostałych do rozegrania spotkaniach nie będą brani pod uwagę. Nie znamy wszystkich decyzji personalnych, rozmowy trwają. Mogę zdradzić, że będą zmiany w składzie na mecz z ŁKS. Jeśli chodzi o budowę składu na przyszły sezon, to rozmawiamy głównie z polskimi zawodnikami - zakończył Ireneusz Mamrot, trener Arki Gdynia. MS Ekstraklasa - wyniki, terminarz i tabele #POMAGAMINTERIA 1 czerwca reprezentantka Polski w kolarstwie górskim Rita Malinkiewicz i jej koleżanka Katarzyna Konwa jechały na trening w ramach autorskiego projektu Rity dla pasjonatów kolarstwa #RittRide for all. Z niewyjaśnionych przyczyn w Wilkowicach koło Bielska-Białej wjechał w nie samochód jadący z naprzeciwka. Kasia przeszła wiele operacji, w tym zabieg zespolenia połamanego kręgosłupa i połamanej twarzoczaszki oraz częściową rekonstrukcję nosa i języka. Rita nadal pozostaje w śpiączce farmakologicznej, a jej obecny stan zdrowia jest bardzo ciężki. Potrzeba pieniędzy na ich leczenie i rehabilitację - dołącz do zbiórki. Sprawdź szczegóły >>>