Drużyny nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 18 meczów jedenastka Consadole Sapporo wygrała pięć razy, ale więcej przegrywała, bo dziewięć razy. Cztery mecze zakończyły się remisem. Na pierwszą bramkę meczu trzeba było trochę poczekać. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Visselu w 19. minucie spotkania, gdy Kyogo Furuhashi zdobył pierwszą bramkę. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego dziewiąte trafienie w sezonie. Przy zdobyciu bramki asystował Gotoku Sakai. Jedenastka gości ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystał zespół Visselu, strzelając kolejnego gola. W ostatniej minucie pierwszej połowy wpakował piłkę do siatki rywali Yuta Goke. Niedługo później Kyogo Furuhashi wywołał eksplozję radości wśród kibiców Visselu, zdobywając kolejną bramkę w 62. minucie meczu. Asystę zanotował Andres Iniesta. Chwilę później trener Visselu postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 67. minucie na plac gry wszedł Yutaro Oda, a murawę opuścił Takuya Yasui. Yutaro Oda bardzo przysłużył się swojej drużynie strzelając jednego gola. Była to jego pierwsza bramka w tegorocznych rozgrywkach. A kibice Consadole Sapporo nie mogli już doczekać się wprowadzenia Kosuke Shiraiego. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy sześć razy. Murawę musiał opuścić Daiki Suga. W 69. minucie Ryosuke Shindo został zmieniony przez Douglasa Oliveirę. Między 72. a 89. minutą, boisko opuścili piłkarze Visselu: Kyogo Furuhashi, So Fujitani, Thomas Vermaelen, Douglas, na ich miejsce weszli: Keijiro Ogawa, Ryo Hatsuse, Ryuho Kikuchi, Noriaki Fujimoto. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Lucasa Fernandesa, Yoshiakiego Komaiego zajęli: Hiroki Miyazawa, Riku Danzaki. W 78. minucie arbiter pokazał kartkę Hirokiemu Miyazawie, zawodnikowi gości. W ostatnich minutach spotkania na boisku kibice domagali się kolejnych bramek. W doliczonym czasie gry wynik ustalił Yutaro Oda. W doliczonej trzeciej minucie starcia sędzia przyznał kartkę Keijirowi Ogawie z zespołu gospodarzy. Do końca pojedynku rezultat nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się wynikiem 4-0. Piłkarze obu drużyn dostali po jednej żółtej kartce. Drużyna Visselu w drugiej połowie dokonała pięciu zmian. Natomiast jedenastka gości w drugiej połowie dokonała czterech zmian. Już w najbliższą środę drużyna Visselu zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej przeciwnikiem będzie Nagoya Grampus. Natomiast w sobotę Vegalta Sendai zagra z drużyną Consadole Sapporo na jej terenie.