Dotychczasowa historia spotkań między jedenastkami jest bardzo bogata. Na 68 meczów zespół Hapoelu Tel Awiw wygrał 29 razy i zanotował 26 porażek oraz 13 remisów. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Fani jeszcze dobrze nie rozsiedli się na trybunach, a już padł pierwszy gol w tym spotkaniu. W pierwszych minutach pojedynku bramkę zdobył Uri Magbo. Niedługo później Antoine Conte wywołał eksplozję radości wśród kibiców Beitaru Jerozolima , zdobywając kolejną bramkę w 25. minucie spotkania. W 29. minucie w zespole Hapoelu Tel Awiw doszło do zmiany. Moti Barshazki wszedł za Dannego Grupera. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Beitaru Jerozolima w 51. minucie spotkania, gdy Shlomi Azulay strzelił trzeciego gola. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego ósme trafienie w sezonie. W 54. minucie kartką został ukarany Moti Barshazki, zawodnik gości. W 60. minucie Ilay Tamam został zmieniony przez Dorona Leidnera. W tej samej minucie w drużynie Hapoelu Tel Awiw doszło do zmiany. Amit Meir wszedł za Omriego Altmana. A kibice Beitaru Jerozolima nie mogli już doczekać się wprowadzenia Shaloma Edriego. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy 24 razy i ma na koncie jedną zdobytą bramkę. Murawę musiał opuścić Liran Rotman. Niedługo później trener Hapoelu Tel Awiw postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 80. minucie na plac gry wszedł Omer Damari, a murawę opuścił Abbade Farhat. Do końca meczu wynik nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się rezultatem 3-0. Arbiter nie ukarał piłkarzy gospodarzy żadną kartką, natomiast zawodnikom Hapoelu Tel Awiw pokazał jedną żółtą. Obie jedenastki wymieniły po pięciu graczy. Już w najbliższy wtorek zespół Hapoelu Tel Awiw rozegra kolejny mecz u siebie. Jego przeciwnikiem będzie Hapoel Haifa FC. Tego samego dnia Maccabi Hajfa zagra z zespołem Beitaru Jerozolima na jego terenie.