Dotychczasowa historia spotkań między zespołami jest bardzo bogata. Na 39 spotkań jedenastka Bnei Tel Awiw wygrała 15 razy i zanotowała 10 porażek oraz 14 remisów. Pierwszym ważniejszym wydarzeniem w meczu było ukaranie zawodnika. Między 25. a 30. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki zawodnikom Hapoelu Kfar Saba i jedną drużynie przeciwnej. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Na drugą połowę drużyna Bnei Tel Awiw wyszła w zmienionym składzie, za Matana Lazmiego wszedł Mohammad Ghadir. Jedyną bramkę meczu zdobył Dor Jan dla zespołu Bnei Tel Awiw. Bramka padła w tej samej minucie. W 58. minucie za Bena Reicherta wszedł Adrian Rochet. Na pół godziny przed końcowym gwizdkiem w jedenastce Hapoelu Kfar Saba doszło do zmiany. Luwagga Kizito wszedł za Omera Fadidę. W 65. minucie arbiter pokazał kartkę Tamabiemu Sagesowi z Bnei Tel Awiw. Po chwili trener Hapoelu Kfar Saba postanowił wpuścić trochę wiecej świeżości w linię napadu i w 74. minucie zastąpił zmęczonego Benjamina Kuku. Na boisko wszedł Mahmoud Yousef, który miał za zadanie częściej niepokoić obrońców drużyny przeciwnej. Po chwili trener Bnei Tel Awiw postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 81. minucie na plac gry wszedł Eitan Velblum, a murawę opuścił Dor Jan. Na sześć minut przed zakończeniem starcia w zespole Bnei Tel Awiw doszło do zmiany. Amir Rustom wszedł za Amita Zanetiego. W drugiej minucie doliczonego czasu gry sędzia ukarał kartką Noama Gamona, zawodnika Hapoelu Kfar Saba. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Arbiter przyznał trzy żółte kartki piłkarzom Hapoelu Kfar Saba, a zawodnikom Bnei Tel Awiw pokazał dwie. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie.