Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 50 razy. Jedenastka KR Reykjavik wygrała aż 28 razy, zremisowała 13, a przegrała tylko dziewięć. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Już na początku meczu to piłkarze KR Reykjavik otworzyli wynik. W piątej minucie bramkę zdobył Pablo Punyed. Między dziewiątą a 17. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki zawodnikom gospodarzy oraz dwie drużynie przeciwnej. W 22. minucie Daði Ólafsson został zastąpiony przez Orriego Stefánssona. W 34. minucie arbiter przyznał kartkę Andrésowi Jóhannessonowi z Fylkiru Reykjavik. Jedenastka gospodarzy ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystał zespół KR Reykjavik, strzelając kolejnego gola. W 35. minucie na listę strzelców wpisał się Arnthór Kristinsson. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników KR Reykjavik w 39. minucie spotkania, gdy Kristinn Jónsson zdobył trzecią bramkę. Na boisku zrobiło się niespokojnie. Aby opanować sytuację w ostatniej minucie pierwszej połowy, sędzia pokazał żółte kartki zawodnikom obu drużyn: Ólafurowi Skúlasonowi i Pablowi Punyedowi. Trener Fylkiru Reykjavik postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 55. minucie na plac gry wszedł Hákon Jónsson, a murawę opuścił Ari Leifsson. W 59. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Arnóra Adalsteinssona z KR Reykjavik, a w 61. minucie Orriego Stefánssona z drużyny przeciwnej. W końcu rozwiązał się worek z bramkami, jednak kibice gospodarzy nie mieli powodów do zadowolenia. W 66. minucie gola pocieszenia strzelił Orri Stefánsson. W 67. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Kolbeinna Finnssona z Fylkiru Reykjavik, a w 76. minucie Arnthóra Kristinssona z drużyny przeciwnej. W 84. minucie w zespole Fylkiru Reykjavik doszło do zmiany. Arnór Ragnarsson wszedł za Andrésa Jóhannessona. A trener KR Reykjavik wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Ægira Jónassona. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy 10 razy. Murawę musiał opuścić Atli Sigurjónsson. To była dobra decyzja, ponieważ jego jedenastce udało się strzelić czwartego gola. W ostatnich minutach spotkania na boisku emocje piłkarzy dorównywały tym na trybunach. W pierwszej minucie doliczonego czasu gry wynik ustalił Tobias Thomsen. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego szóste trafienie w sezonie. Do końca pojedynku rezultat nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się wynikiem 1-4. Zawodnicy Fylkiru Reykjavik obejrzeli w meczu sześć żółtych kartek, natomiast ich przeciwnicy pięć. Oba zespoły wykorzystały wszystkie zmiany. 6 sierpnia jedenastka KR Reykjavik zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej rywalem będzie UMF Grindavík. Natomiast 7 sierpnia Valur Reykyavik będzie przeciwnikiem drużyny Fylkiru Reykjavik w meczu, który odbędzie się w Reykjavík.