Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 68 razy. Zespół Glentoranu wygrał aż 36 razy, zremisował 13, a przegrał tylko 19. Od pierwszych minut zespół Ballymena zawzięcie atakował bramkę przeciwników. Linia obrony drużyny Glentoranu była jednak dobrze ustawiona i żaden z ataków nie zakończył się utratą bramki. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. W 58. minucie Darren Murray został zmieniony przez Camerona Stewarta. W tej samej minucie w zespole Glentoranu doszło do zmiany. Navid Nasseri wszedł za Johna Herrona. W 60. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Joshuę Kellego z Ballymena, a w 65. minucie Navida Nasseriego z drużyny przeciwnej. Kibice Glentoranu nie mogli już doczekać się wprowadzenia Elvia van Overbeeka. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy siedem razy i ma na koncie dwie zdobyte bramki. Murawę musiał opuścić Cameron Stewart. To była dobra decyzja, ponieważ jego zespołowi udało się strzelić dającego prowadzenie gola. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Glentoranu w 85. minucie spotkania, gdy Robbie McDaid zdobył pierwszą bramkę. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego trzynaste trafienie w sezonie. W 89. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Stevena McCullough z Ballymena, a w pierwszej minucie doliczonego czasu starcia Christophera Gallaghera z drużyny przeciwnej. W tej samej minucie za czerwoną kartkę zszedł z boiska Adam Lecky osłabiając tym samym drużynę Ballymena. Minutę później żółtą kartką został ukarany Patrick McClean, zawodnik gospodarzy. W tej samej minucie sędzia wyrzucił z boiska Paula O'Neilla z Glentoranu. W ostatnich minutach spotkania na boisku atmosfera była rozgrzana. W doliczonej ósmej minucie meczu wynik na 2-0 podwyższył Navid Nasseri. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się rezultatem 2-0. Piłkarze Glentoranu dostali w meczu trzy żółte kartki i jedną czerwoną, natomiast ich przeciwnicy dwie żółte oraz jedną czerwoną. Zespół gospodarzy w drugiej połowie wykorzystał wszystkie zmiany. Natomiast drużyna Ballymena nie skorzystała ze zmian. Już w najbliższą środę zespół Ballymena rozegra kolejny mecz u siebie. Jego rywalem będzie Larne FC. Tego samego dnia Dungannon Swifts FC będzie gościć zespół Glentoranu.