23 zawodników lacrosse - gry, którą Indianie uprawiali jeszcze przed przybyciem białego człowieka na kontynent Ameryki Północnej - ma paszporty wydane przez Konfederację Irokeską, grupującą sześć plemion indiańskich z obszarów od Nowego Jorku do Ontario w Kanadzie. Rząd USA stwierdził, że zezwoli na powrót graczy lacrosse do kraju, jeśli będą mieli paszporty Stanów Zjednoczonych - poskarżyli się indiańscy sportowcy i działacze. Tymczasem rząd Wielkiej Brytanii nie wyda Indianom wiz wjazdowych, jeśli nie będzie gwarancji, że administracja USA zezwoli im na powrót do ojczyzny. Członkom indiańskiego zespołu sportowego z obszarów granicznych USA oferowano amerykańskie paszporty, ale gracze odmówili ich przyjęcia, ponieważ uważają, że rządowe dokumenty mają na celu pozbawienie ich indiańskiej tożsamości. "To kwestia suwerenności, obywatelstwa i samookreślenia" - uważa Tonya Gonnella Frichner, członkini plemienia Onondaga, współpracująca z zespołem. W przeszłości Irokezi używali swych paszportów, ale rzecznik Departamentu Stanu USA P.J. Crowley powiedział, że zaognienie sporu jest efektem wejścia w życie nowych przepisów. Wymagają one m.in., by Amerykanie posługiwali się paszportami najnowszej technologii, jeśli chcą przekraczać granice państwa. Wyraził też chęć pomocy Indianom, by mogli wyjechać do Anglii na mistrzostwa "w ich" sporcie. Zawody zaczynają się w czwartek w Manchesterze. Lacrosse wynaleziono w XIX wieku w Kanadzie, gdzie jest sportem narodowym. Zespołowa gra toczy się na trawiastym boisku i polega na umieszczeniu piłki, za pomocą specjalnej, trójkątnej rakiety, w bramce przeciwnika. W 1904 i 1908 r. był to sport olimpijski.